Data: 2005-09-07 16:18:46
Temat: Re: Winogrona
Od: "Paweł L." <l...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bpjea napisał(a):
> Winoroslarzem nie jestem, bo zaledwie jedna odmiana u mnie owocuje (inne
> sa tylko dla obserwacji).
> Tu sezon jeszcze sie nie zaczal - winogrona wciaz zielone.
Bartku, nie opowiadaj.
Mieszkam od Ciebie tylko 44 km, a Ize Zaliwską już zjedliśmy, była
super.Trochę labruska ale słodka i smaczna. Z jednego krzewu,
posadzonego dwa lata temu (ukłony dla Darka P.) było pełne wiaderko
(dziesięciolitrowe).
Polar też zjedzony.Też słodki i lepszy w smaku, choć było go dużo mniej.
Przedwczoraj zerwałem dwa grona Arkadii - nie ważyłem, ale były
olbrzymie, do tego duże, piękne i kruche jagody a smak zwyczajnie
wspaniały.
Kristaly zajadamy od tygodnia i z dnia na dzień jest coraz słodszy i
lepszy, chociaż cały czas bardzo dobry.
U Einset Seedless bardziej wybarwione, różowe jagody mają smak słodkich
rodzynek i może są nawet za słodkie.
Można już też podjadać V68021.
Illiczewski jest chyba dojrzały, ale szczerze mówiąc bez rewelacji.
Słodki, ale bez żadnej iskry.
Nie będę już więcej pisał, ale moja mania winogronowa w tym roku dała
namacalne i słodkie efekty i cieszę się z tego.
Deserowe odmiany naprawdę warto sadzić, a w tym roku u mnie króluje Arkadia.
Pozdrawiam tych, którzy już mają i tych, którzy dopiero ją posadzą.
Paweł L.
|