Data: 2004-01-04 11:43:19
Temat: Re: Witam i... od razu pytam:-) Dieta japońska?
Od: "Iza Radac'" <i...@i...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wiedzma" <w...@t...pl> napisał:
Witaj,
> No i teraz moje pytania:-)
> 1) Czy ktoś może stosował tą dietę albo zna kogoś, kto stosował, i mógłby
mi
> napisać o efektach? Tzn. czy była skuteczna i czy nie wystąpiły przez nią
> jakieś problemy ze zdrowiem?
Znam panią, która mieszkała w Japonii ponad 2,5 roku. Wróciła (po
stypendium) odchudzona i zakochana w tym kraju,
zdrowa i zainspirowana tą dietą, ale, nie ukrywajmy, ciężko jest
przekalkować japońskie potrawy w Polsce. Skąd zdobyć tyle smacznych,
świeżych ryb, strzykw, kałamrnic i innych wymyślnych owoców morza?
> 4) Może ktoś zna jakieś przepisy na potrawy w tej diecie?:-)
Zajrzyj tu:
http://mynihon.webpark.pl/index.html
Mało tych przepisów, ale Japończycy jedzą dość monotematycznie
(tradycyjnie).
Chleb w Japonii jest potwornie drogi, sprzedaje się go w wykwintnych
szkatułkach i praktycznie jada się go od święta.
Niemal każda potrawa zawiera ryż.
Owoców prawie się nie jada - można je kupić, ale są koszmarnie drogie i nie
występują w tradycyjnych potrawach.
Warzyw również jest niewiele i nie są to ulubione komponenty japońskiej
diety (Polakom "brakuje" w tej diecie właśnie warzyw i owoców - nim się
przestawią ;-)
W Japoni jada się głównie ryż i ryby, od rana do nocy.
I na koniec - Japończycy mają nawyk niedojadania i nieopychania się.
Obżarstwo jest bardzo źle widziane (tak jak u nas np. bekanie) i nie ma w
zwyczaju nakłaniania gości do jedzenia do oporu. Jada się mało i bardzo
elegancko. Np. drugie sniadanie do pracy przynosi sie w wytwornych
pojemniczkach z przegródkami na ryż, rybę, pałeczki i serwetki.
Być może te sztywne zasady powodują ich "narodową" szczupłość.
pozdr
Iza
|