Data: 2004-01-04 11:42:48
Temat: Re: Witam i... od razu pytam:-) Dieta ubogotłuszczowa?
Od: "Wiedzma" <w...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Znam panią, która mieszkała w Japonii ponad 2,5 roku. Wróciła (po
> stypendium) odchudzona i zakochana w tym kraju,
> zdrowa i zainspirowana tą dietą, ale, nie ukrywajmy, ciężko jest
> przekalkować japońskie potrawy w Polsce. Skąd zdobyć tyle smacznych,
> świeżych ryb, strzykw, kałamrnic i innych wymyślnych owoców morza?
Śliczne dzięki:-) Przeczytałam i zrozumiałam, że tylko mi się zdawało, że
jadłam podobnie do diety japońskiej:-) Myślałam chyba o diecie japońskiej
zaadoptowanej do Polskich warunków;-p jeśli to możliwe, tzn. o takiej
diecie, gdzie się je bardzo mało tłuszczów a energię czerpie z węglowodanów
w odpowiedniej proporcji łączonych z białkami. W książce Kwaśniewskiego
wycztyałam, że wg niego to też dobry pomysł (choć oczywiście gorszy;-p niż
dużo tłuszczu- mało węgli), byle tylko nie łączyć tłuszczu i węgli. No i
była też tabela produktów, które zawierają proporcje odpowiadające tej
diecie niskotłuszczowej, ale zawierała produkty raczej w Polsce dostępne, a
nie tak egoztyczne (przynajmniej dla mnie:-) ) jak owoce morza.
Więc teraz to już nie wiem, czy nie nazwałam źle tej diety, o którą mi
chodzi:-) W każdym razie przeformułowuję pytanie: czy ktoś wie coś o
efektach (itd.) diety ubogotłuszczowej, ale niekoniecznie zawierającej
elementy japońskiej tradycji?:-)
pzd. Wiedźma:-)
|