Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Iza Radac'" <i...@i...org>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Witam i... od razu pytam:-) Dieta japońska?
Date: Tue, 6 Jan 2004 23:52:58 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <btfe4t$jq0$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <bt8mb9$8m9$1@kastor.ds.pg.gda.pl> <bt8td0$73f$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bt96pt$l2d$1@opal.futuro.pl> <bt9a6q$nv4$1@inews.gazeta.pl>
<bt9b4i$409$1@opal.futuro.pl> <bt9i2q$msh$1@inews.gazeta.pl>
<btdgj4$1d$1@inews.gazeta.pl> <btdm46$a82$1@inews.gazeta.pl>
<btemv6$aar$1@inews.gazeta.pl> <btf2j8$p3$1@inews.gazeta.pl>
<btf35p$rlu$1@atlantis.news.tpi.pl> <btf4gd$8nf$1@news.onet.pl>
<btf6gj$aof$1@nemesis.news.tpi.pl>
<heh0vpbjj49.sai6l2w3qkpq$.dlg@40tude.net>
<btf8ja$hr7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<b...@4...net>
NNTP-Posting-Host: pb104.wroclaw.sdi.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1073429470 20288 213.25.232.104 (6 Jan 2004 22:51:10
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Jan 2004 22:51:10 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:28131
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Evunia" <h...@n...year.pl> napisał:
[...]
> Prawda ;) A co mi się najbardziej podoba, przynajmniej ten mój znajomy,
> jest niezwykle tolerancyjny. Będzie dyskutował na każdy temat, ale w
żadnym
> temacie nie próbuje dowieść, że jego jest lepsze, ładniejsze, mądrzejsze
> itp :) Może dlatego tak dobrze się z nim rozmawia. No i, choćby nie wiem,
> jaki miał humor marny, i tak z optymizmem czeka na odmianę tegoż humoru ;)
Zapomniałam o tym wspomnieć! Masz absolutną rację, bo z reguły Włosi, wbrew
stereotypom i temu, co na filmach gangserskich, w życiu prywatnym są mało
konfliktowi. Nie szukają zwady w rozmowie, niechętnie odbierają
"przekabacanie" na swoje poglądy, bo sami nauczeni są tego nie robić.
Potrafią co prawda, pokłócić się na tematy polityczne i futbolowe, ale
nigdy - obyczajowe. Zresztą, te kłotnie przypominają "z dużej chmury mały
deszcz". W biznesach w zasadzie nigdy nie zatrzaskują sie raz na zawsze
drzwi. Nawet, jeśli wygląda to na koniec robienia interesów, potrafią wyjść
za interesantem na parking i zaprosić na obiad, by na nowo zacząc negocjacje
:->>>
> Eh, mój znajomy nie jest pobożny wcale ;) Ale może to dlatego, że On jest
z
> Milano... ? :D
Ho, ho! To zasadnicza różnica! Antagonizmy pomiędzy południem, a północą
Włoch trwają od dawien dawna i jest to dość barwna historia. Zresztą,
zapytaj swojego znajomego o mieszkańców Neapolu... :-DDD
> Dzięki, Iza ! Od dawna chciałam dowiedzieć się, jak Włochy widzą Polacy,
> tacy normalni ;)
Chyba zapomniałyśmy jeszcze dodac, że są niebywale seksowni ;-)
> (Jesteś normalną Polką, mam nadzieję ?! :D )
Nie mnie sądzić ;-)
również dziękuję :)
I.
|