Data: 2011-04-10 16:39:35
Temat: Re: Witam ponownie (długie)
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 10-04-2011 o 15:22:52 Piotr M :) <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> W dniu 10.04.2011 07:30, robercik-us pisze:
>> Jasne, że to odwieczna czcza dyskusja, bo z reguły rozsądek zwolenników
>> państwa laickiego wygrywa z fanatyzmem i zawziętością obrońców państwa
>> klerykalnego i... dochodzi do takich absurdów jak komisja majątkowa,
>> religia w szkołach świeckich, czy państwowe śluby realizowane przez
>> urzędników kościelnych, albo transmitowanie uroczystości państwowych w
>> religijnych mediach, nie wspominając już o wszechobecnych symbolach
>> religijnych jednej tylko opcji :-))).
>
> Hmm wiesz ale z fanatykiem pod moim i Jacka adresem to mocno
> przesadziłeś.
A ja jestem fanatykiem. Fanatykiem wolności. I realizmu.
I uważam, że jeśli są ludzie, którzy odnajdują się we wspólnotach
religijnych, a wspólnoty te mają znaczenie ekonomiczne czy polityczne, to
trzeba się z nimi liczyć.
Realizm płynący z doświadczenia życiowego i nauki historii każe mi
pozostawać w przekonaniu, że religia jest niezwykle silnym motorem
napędowym świata. Wypchnięcie jej z przestrzeni publicznej jest zwyczajnie
niemożliwe - wystarczy popatrzeć na Francję, która zepchnęła katolicyzm do
roli śmiesznego folkloru po czym nagle ma modlących się na ulicy
muzułmanów, którzy tę Francję przejmują na własność i zrobią to pewnie już
całkiem niedługo.
Żeby sprawy były jasne jestem ateistą. Ale nie jestem osobistym wrogiem
Pana Boga.
--
Adam
|