Data: 2003-03-13 07:07:21
Temat: Re: Wizyta u ginekologa
Od: "Marcin\(-ek\)" <g...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moja koleżanka ma 26 lat i nie była jeszcze u ginekologa. Mówi, że nic ją
> nie boli, nie ma żadnych problemów to nie musi. Nie mogę jej namówić.
> Zwracam się z pytaniem czy nie ma w tym nic złego jeżeli dorosła kobieta
nie
> chodzi do ginekologa?
> Mariola
Jeśli ona uważa, że wszystko jest o.k. to chyba w porządku. Nie wiem czemu
miałabyś ją usilnie namawiać i wpychać na fotel. Czy równie gorliwie
namawiasz ją do wizyty u gastrologa, czy laryngologa? Nie sądzę. To prawda,
że nie wszystkie choroby bolą. Ale myśląc w ten sposób całe życie
spędzilibyśmy na badaniach i w gabinetach lekarskich.
Pozdrowaśki
Marcin(-ek)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|