Data: 2003-03-27 08:38:26
Temat: Re: Wklady do patchworka
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzieki Dziewczyny !
> Wklad musi byc- koniecznie. Juz wiem i sie pilnuje teraz. :-))
W zasadzie, prrzyznam szczerze, ze do makatek, czy innych dakoracyjnych, to
wydawalo mi sie niekonieczne, ale teraz, po tym, co napisalyscie widze, ze
chociaz 'cisik' tam trzeba wlozyc :-)))
> Tak praktycznie i z polskego rynku- oszczednosciowy wklad pomyslu
> Krysi.
> Polarowa tkanina z metra kupowana.
I tu sie przyznam, ze nie widzialam jeszcze bel z polarkiem w sklepach.
Fakt, faktem... nie szukalam specjalnie :-)))
Dajesz to jako wklad i podszewke
> jednoczesnie. Na nardzutach sie swietnie trzyma - jako kocyk, kolderka
> sie sprawdza bo cieple.
:-))) Tak, tak ! Czasami podszewka wlasnie ucieka !
Moja corka ma taki jeden i a drugi maja psy
> :-)) ale psi sie nie sprawdza, bo na polarze klaki psie sa widoczne
> mocno.
A... bestie i ich klaki, to zupelnie inna sprawa :-( :-))) Znam to... :-)))
> Polar mozna kupic w sklepach tkaninowych albo ja pojechalam do
> producenta dzianin i sie domagalam malej ilosci polarowej tkaniny .
O rety !!!
Niezla jestes :-))) Mozesz zdradzic przebieg tej akcji ? :)))
A tak Dziewczyny... kurcze, nie wyrobie, tak mnie skreca do tych
patchworkow, ze nie wiem ! :-)))
Mam tyyyyle checi i tylez samo obaw, ze porywam sie z motyka na slonce. Od
dawna chcialam cos wypatchworkowac, teraz mam na czym szyc. Poczatkowo mysle
wykorzystac tkaniny typwe resztkowe, czy tez z odzysku....
A tak przy okazji.... Jakie tkaniny proponyjecie na poczatek ? Oczywiscie
mysle o typowym (w moim rozumieniu) patchworku, czyli doslownie zszywane z
kawalkow. Jak takie cudo wowczas przepikowac ?!?
Zylam w przekonaniu, ze pikuj sie z reguly jednotkaninowe, duze
powierzchnie, a tu, czytajac o patchworkach widze, ze to nie tak....
:-)))
Pozdrawiam
Asia z lekka zakrecona :-)))
|