pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
> W dniu 15.04.2018 o 16:07, m...@g...com pisze:
> różnica doprawdy jest duża ale mam wątpliwości czy ty ją w ogóle
> chwytasz we właściwy sPOsób: "Jeśli mnie prześladowali i was
> prześladować będą" J.15,20
>> i jeszcze
>> "A oni odchodzili sprzed Sanhedrynu i cieszyli się, że stali się godni
>> cierpieć dla imienia [Jezusa] Dz.5,41
>> Nie bardzo widzę Xla skłonnaś "do radości" gdy cierpisz z powodu swojej
>> wiary zresztą mam wrażenie że to "głoszenie wiary katolickiej" często ma
>> się nijak do "głoszenia Chrystusa Jezusa" i Cierpienia za głoszenie Jego
Ewangelii...
>
>
> Trzeba wiedzieć co w którym przypadku i w moim wypadku akurat zastosować:
> (1) Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę: (2)
> Jest czas rodzenia i czas umierania; jest czas sadzenia i czas wyrywania
> tego, co zasadzono. (3) Jest czas zabijania i czas leczenia; jest czas
> burzenia i czas budowania. (4) Jest czas płaczu i czas śmiechu; jest
> czas narzekania i czas pląsów. (5) Jest czas rozrzucania kamieni i czas
> zbierania kamieni; jest czas pieszczot i czas wstrzymywania się od
> pieszczot. (6) Jest czas szukania i czas gubienia; jest czas
> przechowywania i czas odrzucania. (7) Jest czas rozdzierania i czas
> zszywania; jest czas milczenia i czas mówienia. (8) Jest czas miłowania
> i czas nienawidzenia; jest czas wojny i czas pokoju.
>
> Starożytni Izraelici walczyli o Ziemię Obiecaną i było źle gdy chcieli
> się ugodzić z wrogiem.
> Z kolei jak opisuje Sienkiewicz w Quo Vadis, pierwsi Chrześcijanie
> ginęli bez sprzeciwu.

Nie tak do końca - po prostu nie mieli takiej mozliwości.

> Jednak jak opisuje w Pustyni i w puszczy, Staś nie
> zawahał się zabić wrogów w obronie kobiety, którą miał chronić, jednak
> gdy miał propozycję by przejść na islam, to nawet groźba wobec tej
> kobiety nie zmusiła go by wyparł się wiary.
>
>

Ty, Pinokio, coraz bardziej mi imponujesz. Serio.

--
XL