Data: 2013-12-09 18:49:26
Temat: Re: Wnusia - zdjęcia :-)
Od: Trybun <C...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-12-08 12:43, Habeck Colibretto pisze:
> Dnia 08.12.2013, o godzinie 10.06.48, na pl.sci.psychologia,pl.soc.dzieci,
> Trybun napisał(a):
>
>>>>> Akurat miałem wolnego czasu trochę. :)
>>>> I postanowiłeś go wykorzystać na dokopanie komuś w necie?
>>> A gdzie dokopywanie widzisz, bo to ja przez X wiele razy zostałem nieładnie
>>> nazwany.
>>> Nie Trybun, spędziłem czas na uświadamianiu. Ale nawet jeżeli wygląda to
>>> jak dokopanie to i to nie wyszło tak jak i uświadomienie nie wyszło tej
>>> konkretnej osoby. Taki urok grup.
>>> Ale może ktoś inny się opanuje i przestanie chwalić się takimi zdjęciami.
>>> Taki urok grup.
>> No, odniosłem się tylko do tego co się dzieje w tym wątku. A fakty
>> wyglądają tak - Ikselka zainicjowała wątek w którym zamieściła fotki, a
>> tu ni z tego ni z owego twój sprzeciw. Bez cienia merytorytyki - ma nie
>> zamieszczać takich fotek i koniec..
> Kłamiesz.
Ale chyba sobie zdajesz sprawę że to tylko Twoje subiektywne odczucie?
>
>> Oszem - taki ich urok, ale odrobina dobrej woli i inni nie musieli by
>> czytać tak żenujących wiadomości jak twoje w tym wątku.
> Ale czytają. Taki urok.
U tych którzy maja jakieś poczucie smaku, wcześniej czy później
wylądujesz w filtrze.
>
>
>>>> I o co tak
>>>> kruszysz tą swoja kopię, nie podobają Ci się czyjeś fotki to ich nie
>>>> oglądaj, i się nie ośmieszaj tymi niezbyt mądrymi argumentami .
>>> Widzę, że rycerz na białym koniu przybył. Oni zawsze przybywają.
>> Owszem - ale to nic osobistego, uwierz że gdyby to Ikselka tak
>> naskoczyła na ciebie jak Ty na nią, to jej też bym zwrócił uwagę.
> Nie dość, że na białym koniu, to nieskalany! Do Sevres proponuję Cię
> wrzucić i pod szklany klosz schować.
> To teraz zwróć uwagę na argumenty, a nie na to co pisała Ikselka o tym co
> ja pisałem.
> Jakoś nie zauważyłem, żebyś jej zwracał uwagę, że interlokutorów wyzywa i
> obraża.
>
Tak, wyobraź sobie że ja decydując się na zabieranie głosu w usenecie
postanowiłem pisać tylko o prawdzie i faktach. Czyli tym czego nie mogę
robić bez konsekwencji w realu.
Inaczej wyglada ożywiona dyskusja, w której nie sposób uniknąć paru
nieparlamentarnych słów, a inaczej zwykłe czepiactwo a`la H. C.
|