Data: 2003-01-07 14:10:55
Temat: Re: Wojenko miła
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Emu" w news:avckgo$spj$1@aquarius.webcorp.pl napisał(a):
>
> Czy z nieszczęśc i tragedii można robić malowaną
> poezję? A może to byli psycho-paci....
> Co wy na to ludzie mądrzy?
Co prawda pytanie nie do mnie, ale ja zawsze odzywam sie niepytany ;-P
Czasem gdy je sie cos paskudnego (np. lekarstwo), niektorzy radza aby
wyobrazic sobie cos przyjemnego, smacznego. Moze z wojna jest podobnie? Co
taki szary czlowiek moze zrobic kiedy otrzymuje rozkaz i musi isc na
smierc (ktora moze go jednak przeoczy)? Nieuniknie swego losu, a skoro tak
to warto dostarczac sobie dodatkowych zmartwien?
Podobnie jest chyba w temacie smierci - jest ona nieunikniona wiec
najlepiej sie z nia pogodzic, a jeszcze lepiej zaprzyjaznic. Wtedy latwiej
pogodzic sie ze swoim koncem... latwiej tez zyc.
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|