| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-30 20:43:44
Temat: Wok - do czego to słuzy?Czym sie rózni wok od zwykłej patelni, oprócz głębokości?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-12-31 12:18:42
Temat: Re: Wok - do czego to słuzy? JurekMon, 30 Dec 2002 20:43:44 +0000 (UTC) <auqb60$ftd$1@news.gazeta.pl> wrote:
> Czym sie rózni wok od zwykłej patelni, oprócz głębokości?
Smażysz w nim "na szybko". Jeżeli mięso to najlepiej marynowane (tak jak
Chińczycy to robią), warzywa wychodzą chrupiące - po prostu daje b.
wysoką temperaturę, nie dusisz w sosie tylko tak jakby na blasze,
wrzucasz wszystko do środka, rach-ciach i zrobione.
Z poważaniem
PZ
--
Już samo zdrowie jest zwycięstwem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 21:58:52
Temat: Re: Wok - do czego to słuzy?Piotr Zawadzki <p...@f...pl> napisał(a):
> Smażysz w nim "na szybko". Jeżeli mięso to najlepiej marynowane (tak jak
> Chińczycy to robią), warzywa wychodzą chrupiące - po prostu daje b.
> wysoką temperaturę, nie dusisz w sosie tylko tak jakby na blasze,
> wrzucasz wszystko do środka, rach-ciach i zrobione.
Bardzo dziekuje. A "szybko" oznacza 10 minut, 5, 20? I z dodatkiem
tłuszczu /oleju/ smażę czy tak na samej patelni? A jesli tak to dużo tego
oleju wlewać? Czy surowe mięso też można?
Zafrapowało mnie to marynowanie - w jaki sposób najlepiej i czy to trwa jakis
długi bardzo czas?
Pozdrowienia z Nowym Rokiem
Jurek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 22:05:50
Temat: Re: Wok - do czego to słuzy? Jurek wrote:
> Piotr Zawadzki <p...@f...pl> napisał(a):
>> Smażysz w nim "na szybko". Jeżeli mięso to najlepiej marynowane (tak jak
>> Chińczycy to robią), warzywa wychodzą chrupiące - po prostu daje b.
>> wysoką temperaturę, nie dusisz w sosie tylko tak jakby na blasze,
>> wrzucasz wszystko do środka, rach-ciach i zrobione.
> Bardzo dziekuje. A "szybko" oznacza 10 minut, 5, 20? I z dodatkiem
tak
> tłuszczu /oleju/ smażę czy tak na samej patelni? A jesli tak to dużo tego
tak i nie
> oleju wlewać? Czy surowe mięso też można?
tak, ale po chwili nest upieczone
> Zafrapowało mnie to marynowanie - w jaki sposób najlepiej i czy to trwa
> jakis długi bardzo czas?
od 10 minut to 24 godzin. Zależy co, różne mięsa i różne marynaty wymagają
różnego przygotowania.
Aha, do woka właściwie musisz mieć kuchnię gazową lub na węgiel/drzewo.
Oryginalny wok ma okrągłe denko. Normalnie kroisz wszystko do woka bardzo
drobno. Gotowanie w woku to 2 godziny przygotowania i 10 minut gotowania
;-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 23:47:08
Temat: Re: Wok - do czego to słuzy?Hej!
Ja mam taki wok ktory ma denko splaszczone (na dodatek w srodku pokryty
teflonem) i doskonale uzywa sie go na kuchence elektrycznej.
> > Bardzo dziekuje. A "szybko" oznacza 10 minut, 5, 20? I z dodatkiem
> tak
Szybko oznacza na goracym tluszczu az mieso nadaje sie do jedzenia, nie jest
za twarde...
>
> > tłuszczu /oleju/ smażę czy tak na samej patelni? A jesli tak to dużo
tego
Aha, do woka właściwie musisz mieć kuchnię gazową lub na węgiel/drzewo.
> Oryginalny wok ma okrągłe denko. Normalnie kroisz wszystko do woka bardzo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 14:08:25
Temat: Re: Wok - do czego to słuzy?Obywatel Jurek napisał na grupę pl.rec.kuchnia następujące rzeczy:
'Waldemar z domu' właściwie już ci wszystko napisał, ale dodam jeszcze
swoje 2 grosze.
> A "szybko" oznacza 10 minut, 5, 20?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Możę to trwać nawet
kilkanaście- dziesiąt sekund, w zależności od tego, co smażysz i co
chesz uzyskać. Jeżeli mięso jest dobrze zamarynowane, a przy tym drobno
pokrojone (tak jak i warzywa), albo jeżeli są to np. krewetki, to
wystarczy po prostu chwila. Tak "na oko", aż będzie dobre.
A propos krewetek:
-krewetki
-czosnek (wyciśnięty lub b. drobno posiekany)
-sól
-olej (odrobina; jeżeli smażysz na patelni - więcej)
Wszystkie składniki wrzucasz do rozgrzanego woka, smażysz aż... krewetki
są usmażone (jeżeli są duże, trwa to odpowiednio dłużej, jeżeli
malutkie, wystarczy chwila, bo inaczej je spalisz), podajesz na talerz.
Przygotowanie: 5-10 min.
> I z dodatkiem
> tłuszczu /oleju/ smażę czy tak na samej patelni?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. To tak jak z patelnią.
Jeżeli masz dobrą, teflonową, możesz praktycznie smażyć wszystko bez
żadnego tłuszczu. Poza tym zależy, co chcesz robić. Ale ogólnie rzecz
biorąc, jeżeli już dajesz jakiś tłuszcz, to niedużo. Stąd zasada: szybko
i bezustannie należy mieszać. A zresztą pójdź kiedyś do jakiejś
chińskiej knajpy, gdzie gotuje prawdziwy Chińczyk i zobacz, jak oni to
robią. Wszystkie składniki wszystkich potraw mają gotowe (sosy, mięso
poamrynowane, warzywa posiekane) i kiedy tylko dostają zamówienie,
wszystko to szybko wrzucają na wok / patelnię, mieszają, mieszają i...
gotowe.
> A jesli tak to dużo tego
> oleju wlewać? Czy surowe mięso też można?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Olej - j.w. Surowe mięso
- zależy jakie. Jeżeli 'surowe'=nie marynowane, to na pewno nie drób, bo
się pochorujesz. No, chyba że niewielkie kawałki kurczaka, ale i tak
cały smak tkwi w marynowaniu.
> Zafrapowało mnie to marynowanie - w jaki sposób najlepiej i czy to trwa jakis
> długi bardzo czas?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Zależy co chcesz
marynować, jak chcesz marynować etc. Są gotowe marynaty w sklepach z
'chińskimi' rzeczami i w niektórych spożywczych (może nawet w pierwszym
lepszym hipermarkecie coś znajdziesz). Do takiej gotowej, 'podstawowej'
marynaty dodajesz resztę składników aby uzyskać marynatę 'właściwą'.
Jakiś tydzień - dwa temu podawałem przepis na kurczaka Beijing właśnie z
taką marynatą (sherry, mielone ziarna kopru, miód, imbir, starta skórka
pomarańczy). Zresztą, nie tylko poszukaj różnych przepisów, porób je po
swojemu, tak żeby ci najlepiej smakowało, poeksperymentuj samodzielnie.
Z poważaniem
PZ
--
Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-05 21:09:38
Temat: Re: Wok - do czego to słuzy? Zresztą, nie tylko poszukaj różnych przepisów, porób je po
> swojemu, tak żeby ci najlepiej smakowało, poeksperymentuj samodzielnie.
Bardzo dziekuje za odpowiedzi. Wszystkie one sa dla mnie bardzo cenne, bo
własnie nabyłem wok i na razie mam tylko tremę.
Dziekuje i pozdrawiam
Jurek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |