Data: 2007-07-17 11:36:59
Temat: Re: Woliera w ogrodzie?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "mirzan" <l...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, July 17, 2007 6:58 AM
Subject: Re: Woliera w ogrodzie?
Jednak drzemie gdzieś głęboko projekt woliery. Czy macie
> może doświadczenia z "dzikim" a raczej od pokoleń udomowionym ptactwem?
Przepiórek już nie mam, zbyt kłopotliwe.Również marzy mi się woliera.
Miałem kiedyś, mieszkały w niej czarne kurki w białych czapeczkach,bażanty
złociste oraz kurki liliputki,z nich miałem najwiecej uciechy.Na dzień
dobry
kogutek mnie bił, ja mu dawałem lekkiego kopniaka i do wiecora byla zgoda.
A jutro od rana wojna.Kogutek uczył kurki jajka znosić, pokazywał jak się
gdacze, nie wypuścił kurki z gniazda, dopóki nie zniosła jajka.Nigdy sam
nie jadł, dopiero jak nakarmił kurki.
Obiecałem mu dożywotnią emeryturę, ale przyszedł złodziej i go zabił.
:))))))))))
wlasnie dlatego, ze jeszcze nie mieszkam na Ponderozie
nie mam tam min woliery
:)
kiedys napewno bedzie i tak jak u Ciebie : kurki miniaturki , bazanty
:)
nad stawem jeesli nie woliere to planuje zakup kaczek miniaturek -nielotow
podbniez pojawily sie takie w tym roku
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|