Data: 2012-08-29 03:04:46
Temat: Re: Wolna wola
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Sie, 18:43, "Zagros" <z...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Nemezis"
>
> > >> Czy to zale?y od ilo?ci mo?liwo?ci wyboru,
> > >> czy te? od czego innego?
>
> > > W zasadzie to od czego zależy eliminuje potrzebę możliwości
> > > jakiegokolwiek
> > > wyboru, ale jest to dość złożona konstrukcja myślowa i wnosząc tu po
> > > Twoich dotychczasowych osiągnięciach i wysiłkach umysłowych wątpię, abyś
> > > potrafił wyobrazić sobie wolną wolę ;>
>
> > Dzieki za dobre slowo :-)
>
> > zdar
> > zagros
>
> Zwróć uwagę że ludzie
> uciekając od siebie wybierają przeszłość, bo przeszłość już jest
> określona, ale żeby być sobą kierujesz się czasem finalnym, czyli
> przyszłością , bo ją możesz stworzyć swoimi wyborami.
>
> Jesteś mi Brat albo nauczyciel,
> bo ja zawsze miałem z tym problem.
> Zadłębianie się w tym, co przedzło
> to straszna męczarnia.
> Dzięki.
>
> zagros
Dobrym dowodem na istnienie wolnej woli jest deja vu , bo jest to
błąd pamięci czyli skok na trajektorii przeszłości i przyszłości.
Ludzie bijący się być sobą i tym samym podejmowania decyzji ,lubią
przeszłość bo jest bezpiecznie określoną i wyręcza z działania, działa
za ludzi dynamiką przyzwyczajenia do tego co było, dlatego też tacy
ludzie często chodzą do wróżek bo przyszłość też chcą mieć określoną i
też tak zajadle trzymają się nawet najbardziej absurdalnych
horoskopów, bo liczy się ustalenie w które mogą się schować. Niestety
kara jest taka, że bojąc się życia nie egzystujący naprawdę
autentycznie. Można to określić jako życie żywych trupów. Tak naprawdę
zmarli chodzą po ulicach. No cóż spotykamy ich każdego dnia i musisz
się pogodzić z tym, że czasem na ulicy ukłoni ci się że słowami dzień
dobry pewien trup.
|