Data: 2012-11-05 22:25:17
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-05 23:19, medea pisze:
> W dniu 2012-11-05 23:03, Paulinka pisze:
>> W dniu 2012-11-05 22:56, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:k79cfv$kkf$2@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2012-11-05 22:32, ISKA pisze:
>>>>>
>>>>> dla mnie najprawdziwsze leki
>>>>> to zioła uzbierane własnoręcznie,
>>>>> wierze głeboko w ich moc.
>>>>> bo leki sa często zbawienne
>>>>> ale mają masę skutków ubocznych
>>>>> o czym każdy przewlekle chory
>>>>> boleśnie sie przekonuje.
>>>>
>>>> Z ziołami też trzeba uważać, bo też mogą mieć skutki uboczne.
>>>>
>>>
>>> Raczej nie. Jak sama siejesz- to powinno być zdrowe. A z Holandii to
>>> przywożą z reguły "maczankę"- to jest takie wzmocnione zioło, ale ma
>>> skutki uboczne
>>> :-))
>>
>> A czytasz czasem o szkodliwości ziół?
>>
>> http://www.doz.pl/ziola/p5543-Mieta_pieprzowa
>>
>> Możliwe skutki uboczne: Niekiedy mogą wystąpić reakcje alergiczne.
>> Preparaty zawierające liść mięty pieprzowej mogą nasilać zgagę. Zbyt
>> długie i nadmierne zażywanie mięty może spowodować zakłócenia snu i
>> bezsenność.
>>
>> Pierwszy lepszy przykład.
>
> Bo ziółka to tak niewinnie brzmią. :>
> A można się pięknie uzależnić.
> Moja koleżanka przez kilka lat regularnie piła senes na przeczyszczenie,
> po czym już inaczej nie mogła.
A to już przykład ekstremalny, że tak powiem ;)
Moja koleżanka ostatnio zawierzyła jakiemuś specowi od medycyny
naturalnej, 'chyrla' od dwóch miesięcy. Mówię do niej, zrób wymaz z
gardła. Zrobiła - chlamydia.
Ja też leczę dzieci i siebie w pierwszej fazie przeziębienia naturalnymi
metodami, ale trzeba mieć jednak jakiś instynkt samozachowawczy...
--
Paulinka
|