Data: 2012-11-05 23:03:46
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-05 23:55, i...@g...com pisze:
> Niby wiem o co ci chodzi, ale jeśli istnieje tylko jedno życie, tylko raz żyjemy to
nie da się jego doświadczenia porównać z niczym innym, więc tak myśle, że istnieje
możliwość że mimo wszystko każdy jest skazany na to czego doświadcza i być może wbrew
pozorom każdy przeżywa najlepszą dostępną sobie opcję bo w przeciwnym wypadku wiódł
by inne życie CO NIE? myślisz że nie mogłem zostać kurde aktorem porno pewnie że
mogłem ale nie zostałem a jeśli nie zostałem i jest tylko jedno życie to czy nie
wynika z tego, że jednak nie mogłem zostać aktorem porno :D Szkoda ale zdaje mi się,
że to tak działa i nie inaczej ;/ Bo szczerze przyznam że mimo marności mojej
egzystencji nie zamienił bym jej na nic innego! To prawda! To doświadcznie jest moje
i go nie oddam :D
Znaczy miałeś zapisane w gwiazdach, że będziesz upierdliwym aktorem
jednej roli. Wyssam z ludzi, którzy mi dali życie ostatnią kasę na
narko, pomęcze ich trochę, potem zmontuję parę żenujących wpisów na
Usenecie, żeby się psychologowie od siedmiu boleści zajęli Twoim wolnym
czasem.
Skoro Tobie jest dobrze, to połóż sobie odwrotnie deskę do krojenia
nawet na głowie i nie szukaj u ludzi zrozumienia, bo pomocy to Ty nie
potrzebujesz. O to na pewno!
--
Paulinka
|