Data: 2012-11-06 00:10:07
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 5 Nov 2012 16:06:03 -0800 (PST), Wygramy Pl napisał(a):
> W dniu wtorek, 6 listopada 2012 00:46:16 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
>> Użytkownik <i...@g...com> napisał w wiadomości
>>
>> news:2abed28f-26cd-41d1-8ec9-fee812ae9038@googlegrou
ps.com...
>>
>>>Faktycznie się bawię ale tak jak się bawią dzieci ze sobą no bo z kim mam
>>
>>>się bawić jak nie mam kolegów :D Napisałem już, że bardzo mi się fajnie z
>>
>>>wami papla, aż dziw że udało mi się kogoś wciągnąć >w ten temat, inaczej
>>
>>>nie byłoby o czym gadać bo to jedyny temat który mnie interesuje ostatnio
>>
>>>:D Wszyscy mnie i tak zapomnicie pewnie bo nie jestem niestety w stanie
>>
>>>przekazać nic odkrywczego co >moglibyście zachować i używać do własnych
>>
>>>celów :( Ale ciekawe bo na reddit mnie bardzo źle potraktowali, usenet
>>
>>>wydaje się przy tym normalnie jak raj gratuluje :D
>>
>>>
>>
>>>Nie znaczy to wcale że dyskusja nie ma sensu być może gdzieś kiedyś będę
>>
>>>wciągał kolejną działkę i nagle przypomni mi się wasze słowa miłe Panie i
>>
>>>coś przeskoczy gdzieś w moim umyślę i już więcej nie >tkne narkotyków, to
>>
>>>by był duży sukces:D A zawsze istnieje jakieś prawdopodbieństwo skoro jak
>>
>>>mówią pamiętamy dokłądnie wszystko i czasem przydaje nam się to w najmniej
>>
>>>oczekiwanym >momencie. Ciekawe czy już wiecie dlaczego ludzie mnie nie
>>
>>>lubią i traktują jak małe dziecko bo ja tego nigdy nie rozumiałem :( Może
>>
>>>czytając tekst nie da się tego wyłapać.
>>
>> Dlaczego Cię nie lubią? Odpowiedz SOBIE na pytanie: czy Ty sam się lubisz?
>>
>> Stosunek innych do Ciebie jest odzwierciedleniem tego, jak Ty się sam
>>
>> traktujesz.
>>
>> --
>>
>> --
>>
>> demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
>>
>> Arystoteles
>>
>> Chiron
>
> Oj tego chyba nie będę wiedział
>
> Przepraszam, że tak piszę wiem że to budzi niesmak i pewnie nie dobrze dla was, że
to przeczytacie ale bardzo bym chciał znów znaleźć gdzieś w rzeczywistości jakiś sens
ale nic z tego nie rozumiem, wstyd mi że tak na ślepo wypisuje, ciekawe bo zacząłem
bo czułem straszną chcice by zamiescić ten wątek a teraz czuje się jakbym się taplał
w gównie i wszyscy patrzyli na mnie z obrzydzeniem, Nikt sie juz ze mna nie chce
bawic bo jestem tak odmienny ze az nie ciekawy i odrazający, nie mam w sobie żadnych
wartości, piszę raz tak raz tak, i przez to jestem tu jak swinia ktora przyszła
nasrała potaplała się w tym gównie i potem zniknie i pozostawi po sobie tylko
niesmak, czy nie tak?
Szkoda, że tych parę NIEREPREZENTATYWNYCH osób tutaj potraktowało Cię
lekceważąco, powodując u Ciebie takie smutne odczucie... Zawsze można się
dogadać, pogadać - choćby miało to nie dać niczego konstruktywnego, a tylko
polepszyć/umocnić/przypomnieć_Ci związek z realnym życiem...
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|