Data: 2012-11-06 02:27:29
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 6 Nov 2012 02:52:02 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 6 Nov 2012 02:31:35 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> To są jego myśli i odczucia, które przekazuje najlepiej jak umie. I myślę,
>> że robi to całkiem nieźle.
>
> Uważam, że BARDZO nieźle, nawet podejrzanie nieźle... tzn teraz już tak nie
> myślę, że podejrzanie. Po prostu jestem ostrożna, najpierw przyglądałam się
> tylko, ale teraz jego pisanie wygląda mi autentycznie.
>
Też najpierw sobie czytałam, nie zabierałam głosu, chociaż nie powiem,
chwilami korciło... Myślę, że chyba nie zmyśla. I jeśli to prawda, co
pisze, to jego sytuacja nie jest łatwa, ale nie jest beznadziejna. Dobrze
byłoby, żeby w to uwierzył, i poczuł chęć zmiany. By zechciał sobie pomóc,
i pozwolił innym sobie pomóc. No i przede wszystkim, żeby się tak nie
obwiniał za wszystko. W skrócie - by zechciał zmieniać to, co może, i nie
grzebał się w tym, na co wpływu nie ma i czego zmienić nie może.
>
> Chciałabym z nim
> pogadać, ale NIE o nim, nie o jego chorobie - bo po co? On powinien nauczyć
> się "wychodzić" z tego zaklętego kręgu. Chociaz na chwilkę.
>
Dobrze by było. Ale musi chcieć...
--
Pozdrawiam,
M.
|