Data: 2012-11-06 01:19:12
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: Wygramy Pl <w...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu wtorek, 6 listopada 2012 01:57:34 UTC+1 użytkownik Wygramy Pl napisał:
> W dniu wtorek, 6 listopada 2012 01:40:02 UTC+1 użytkownik Wygramy Pl napisał:
>
> > W dniu wtorek, 6 listopada 2012 01:16:03 UTC+1 użytkownik Paulinka napisał:
>
> >
>
> > > W dniu 2012-11-06 01:10, Ikselka pisze:
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > > Dnia Mon, 5 Nov 2012 16:06:03 -0800 (PST), Wygramy Pl napisał(a):
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >> W dniu wtorek, 6 listopada 2012 00:46:16 UTC+1 użytkownik Chiron napisał:
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> Użytkownik <i...@g...com> napisał w wiadomości
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> news:2abed28f-26cd-41d1-8ec9-fee812ae9038@googlegrou
ps.com...
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> Faktycznie się bawię ale tak jak się bawią dzieci ze sobą no bo z kim mam
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> się bawić jak nie mam kolegów :D Napisałem już, że bardzo mi się fajnie z
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> wami papla, aż dziw że udało mi się kogoś wciągnąć >w ten temat, inaczej
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> nie byłoby o czym gadać bo to jedyny temat który mnie interesuje ostatnio
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> :D Wszyscy mnie i tak zapomnicie pewnie bo nie jestem niestety w stanie
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> przekazać nic odkrywczego co >moglibyście zachować i używać do własnych
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> celów :( Ale ciekawe bo na reddit mnie bardzo źle potraktowali, usenet
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> wydaje się przy tym normalnie jak raj gratuluje :D
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> Nie znaczy to wcale że dyskusja nie ma sensu być może gdzieś kiedyś będę
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> wciągał kolejną działkę i nagle przypomni mi się wasze słowa miłe Panie i
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> coś przeskoczy gdzieś w moim umyślę i już więcej nie >tkne narkotyków, to
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> by był duży sukces:D A zawsze istnieje jakieś prawdopodbieństwo skoro jak
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> mówią pamiętamy dokłądnie wszystko i czasem przydaje nam się to w najmniej
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> oczekiwanym >momencie. Ciekawe czy już wiecie dlaczego ludzie mnie nie
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> lubią i traktują jak małe dziecko bo ja tego nigdy nie rozumiałem :( Może
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>> czytając tekst nie da się tego wyłapać.
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> Dlaczego Cię nie lubią? Odpowiedz SOBIE na pytanie: czy Ty sam się lubisz?
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> Stosunek innych do Ciebie jest odzwierciedleniem tego, jak Ty się sam
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> traktujesz.
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> --
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> --
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> Arystoteles
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>> Chiron
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >> Oj tego chyba nie będę wiedział
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >>
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >> Przepraszam, że tak piszę wiem że to budzi niesmak i pewnie nie dobrze dla
was, że to przeczytacie ale bardzo bym chciał znów znaleźć gdzieś w rzeczywistości
jakiś sens ale nic z tego nie rozumiem, wstyd mi że tak na ślepo wypisuje, ciekawe bo
zacząłem bo czułem straszną chcice by zamiescić ten wątek a teraz czuje się jakbym
się taplał w gównie i wszyscy patrzyli na mnie z obrzydzeniem, Nikt sie juz ze mna
nie chce bawic bo jestem tak odmienny ze az nie ciekawy i odrazający, nie mam w sobie
żadnych wartości, piszę raz tak raz tak, i przez to jestem tu jak swinia ktora
przyszła nasrała potaplała się w tym gównie i potem zniknie i pozostawi po sobie
tylko niesmak, czy nie tak?
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > > Szkoda, że tych parę NIEREPREZENTATYWNYCH osób tutaj potraktowało Cię
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > > lekceważąco, powodując u Ciebie takie smutne odczucie... Zawsze można się
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > > dogadać, pogadać - choćby miało to nie dać niczego konstruktywnego, a tylko
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > > polepszyć/umocnić/przypomnieć_Ci związek z realnym życiem...
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > >
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > LOL po takiej pani psycholog - tylko trotyl...
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > --
>
> >
>
> > >
>
> >
>
> > > Paulinka
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > A widzisz jest coś kurewsko niesmacznego we mnie i to się ujawnia tu włąśnie tu
wyobraź sobie jakbyś miała być mną i ludzie by na ciebie pluli a tybyś im tłumaczyła,
że to nie twoja wina, że przepraszasz bo inaczej się nie umiesz zachować. To by ci
powiedzieli a weź spierdalaj, jeszcze gdyby nie trzeba było musieć się z ludźmi
spotykać np w pracy to by był spokój. A tak co jakiś czas po prostu muszę się z nimi
spotkać i po mnie od razu widać w oczach nawet samych że coś jest nie tak :( Jak ja
kurwa mam żyć, zmienić się nie zmienie raczej, ludzi nie przekonam przeciż nie będę
każdego prosił by mnie normalnie traktował bo każdy i tak w końcu będzie musiał dojść
do stadium mebla. DLATEGO KURNA PISAŁEM JA POWINIENEM BYĆ JUŻ WARZYWEM. TO NIE MÓJ
ŚWIAT, JA JUŻ TU NIE PASUJĘ. Tak więc tak po krótce wygląda moja choroba, dziękuję za
uwagę kto zrozumiał ten wie kto nie szczaił ten nigdy nie skuma i nie będzie mógł
sobie wyobrazić jakie to wygląda, wracam za dłuższy okres szerzyć złą nowinę o tym
jak mi nie dobrze, ale mówię od razu, że nie proszę o pomoc.
>
> >
>
> >
>
> >
>
> > Tak więc piszczie, KILL IT WITH FIRE i takie tam :D
>
>
>
> Ej jeszcze wam pokażę jak wyglądam patrzcie jaki przystojny jestem podejdzie taka
dziewczyna bo ładny i chce zagadać a ja otwieram usta i samo gówno płynie nic na to
nie poradzę :D Mi to wszystko jedno, doświadczenie to doświadczenie, takie czy takie
niby trzeba ponarzekac ale w gruncie rzeczy to jest po prostu rzeczywistosc i innej
nie ma wiec nie ma co sie nad tym dluzej rozwodzic.
>
> Zobaczcie moj wyglad jest rowniez przeszkoda bo daje bledna informacje z gory
stawiajac mnie na przegranej pozycji:
>
>
>
> https://lh3.googleusercontent.com/-c0YxWkXbmHM/AAAAA
AAAAAI/AAAAAAAAAAA/aMji1IeByug/s55-c-k/photo.jpg
>
>
>
> to teraz macie pełny obraz :D I wiecie ze ci najgorsi schizofrenicy wszyscy jak
jeden mąż w szpitalu zbierają śmieci i leją i srają gdzie popadnie a ja kulturka i
żadnych śmieci nie zbieram ale mógłbym należeć do tych artystów którzy dzięki
schizofreni lepsze obrazy malują a tu kurde klops ale co nie ma co narzekać
przynajmniej coś z tego wynikło musiałem się przecież urodzić by ten konkretny
strumien słow powstal i gdybym nie był sobą to kim bym był? Albo jestem albo mnie
nie ma, nie mogę być kimś innnym bo to już bym nie był ja, alee ci ludzie tak dziwnie
na mnie patrzą :(
oh i trochę sobie popłakałem podobno to oczyszcza, dziękuję za udostępnienie mi
trochę miejsca tutaj i dziękuje za uwagę, szkoda że to już koniec bo teraz pewnie już
wszyscy w głebi duszy czują do mnie niechęć no i wracam do tego swojego czegoś może
to nie jest choroba może to mój umysł po prostu, jak mówią na umysł ale nie rozumiem
czemu on kurde zawsze tak szybko wraca do tego myślenia o chorobie nie wiem jak go
zaciekawić czymś na dłużej. Ciekawe co teraz wymyślę, bo zawsze szukam przyczyn i
rozwiązania ale nigdy przenigdy nic się nie zmienia ale twardo dalej kombinuje jak
się tego pozbyć, może kiedyś na coś wpadnę na pewno to trzeba zrozumieć inaczej można
to stłumić ale pozbyć się tego można tylko wtedy gdy to jakoś zrozumiem ale strasznie
to jest takie ble że jak obserwuje te myśli to się czuję po chwili jakbym się ujarał
jakimś gównem i aż mi się wzrok rozmazuje. Dawajcie jakiegoś katatonika oni napewno
mają rozwiązanie tylko że nie umieją go nikomu powiedzieć :D No bo taki katatonik to
ma łatwiej bo usztywniony jak się nie rusza to jest to łatwiej obserwować ja to się
wierce to mi przeeskakuje i muszę odnowa układać myśli. Zresztą jak to w ogóle ma
działać tego kurde nie wiem bo se układam myśli i gdzieś mi znikają po chwili nie
wiem jak to mam wymyśleć, po tylu latach dalej nic o tym nie wiem to musi być
uszkodzenie mózgu a nie schizofrenia, i pewnie dlatego się nic z tym nie da zrobić,
uszkodzony mózg wszystko się od niego odbija i zawsze mam tyle ile miałem takie
żelazne koło się kręci :( Uszkodzenie mózgu dlatego to cały czas jest aktywne po
prostu coś płynie nie tak jak powinno, niestety wygląda na to, że czy tego chcemy czy
nie jak mózg pada to cała nasza osoba jest zniekształcona
przepraszam jeszcze raz wiadomo że jak z rany leci krew to jest to nieprzyjemny
widok, wiecie że to przez was tak zaczołem pisać a na początku czułem się jak równy z
równym do czego to doszło, i wcale się na początku bardziej nie przykładałem, cały
czas pisałem o chorobie więc dlaczego na początku pisała jak równy z równym a potem
już traktuje jak śmiecia, normalnie to tak po 5 minutach już się dziwnie na mnie
patrzą :D
|