Data: 2012-11-07 12:08:08
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: case <c...@u...news>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-07 12:55, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 07 Nov 2012 07:51:59 +0100, case napisał(a):
>
>> W dniu 2012-11-06 21:37, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 06 Nov 2012 07:44:06 +0100, case napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-11-05 21:36, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 05 Nov 2012 21:29:21 +0100, ISKA napisał(a):
>>>>>
>>>>>>> Znaczy, ze jednak wierzysz?
>>>>>>
>>>>>> znaczy, nie
>>>>>
>>>>> Tylko boisz się uwierzyć.
>>>>> Bo u Ghostka to zupełnie co innego jest:
>>>>> "Nic dziwnego więc, że Benveniste otrzymał dwie nagrody ?IG-Nobel?, w r.
>>>>> 1991 za ?transatlantycki przekaz informacji? i w r. 1998 za ?pamięć wody.?
>>>>> Gdy coś trudno obalić, lepiej ośmieszyć. A celują w ośmieszaniu innych ci,
>>>>> co sami niczego istotnego w życiu nie odkryli."
>>>>> http://arkadiusz.jadczyk.salon24.pl/66384,herezje-w-
nauce-pamiec-wody
>>>>
>>>> Wiązania wodorowe to temat 1-szej klasy ogólniaka.
>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Wi%C4%85zanie_wodorowe
>>>> Nie jest tam może mowa o doświadczeniach Benveniste, bo to raczej chemia
>>>> wyższa, ale nikt promowany do 2-giej klasy nie kwestionuje przekazywania
>>>> informacji strukturalnej w jakimś ośrodku organicznym czy w
>>>> szczególności wodnym, bo każdy już raczej ma orientację ile należy
>>>> dostarczyć energii żeby rozerwać jej wiązania i zmienić stan skupienia.
>>>> No ale tutaj jak widać idiota rulez, a naiwne pacynki będą jemu
>>>> potakiwać robiąc zapewne w gacie przed jego kfem.
>>>
>>> Oczywiście, masz rację. Tyle że w tzw pamięci wody nie chodzi o rozrywanie
>>> wiązań wodorowych, tylko o (kiedyś było o tym w tv, dawno, bardzo
>>> interesujacy program naukowy) to, że po rozpuszczeniu w wodzie jakiejś
>>> substancji zmienia się jakos tam (nie pomnę jak, ale było mówione też w tym
>>> programie, nie wiem, czy nie chodzi o zmianę polaryzacji) ich charakter, a
>>> ta właściwość pozostaje nawet po usunięciu substancji...
>>
>> W szkole w 1-szej klasie liceum pani profesor naucza młodzież, że woda
>> posiada dość silne wiązania wodorowe, do których rozerwania, żeby
>> zmienić jej stan skupienia, potrzeba dość sporo energii.
>> Nieproporcjonalnie więcej niż w przypadku innych ośrodków, dzięki czemu
>> woda dość dobrze tworzy, magazynuje i przenosi różne struktury, które
>> powstają w wyniku kontaktu z innymi substancjami.
>> Tak jakby miała pamięć.
>> Dalej ta "pamięć strukturalna" jest już nauczana w zakresie chemii
>> organicznej, jednak wiązania wodorowe są początkowo wyjaśniane na
>> przykładzie wody i podejrzewam, że tak jest do dziś.
>> Oczywiście do liceum nie dostaje się każdy i nie każdy je kończy, więc
>> prymitywnych i agresywnych zwolenników płaskość Ziemi, czy przeciwników
>> pamięci wody zawsze trochę będzie, a póki co, to ciągle jeszcze chyba są
>> w większości.
>
> Dokładnie :-)
>
> I pozostawanie w tym stanie większosci ludzi jest pielęgnowane celowo -
> mozna im bowiem wmówić każdą rzecz, jaką "kapłani" zechcą, a która nazwana
> czarodziejskim słowem "nauka" pozbawia ludzi własnego myślenia i trafia od
> razu tam, gdzie ma trafić - i już zaćmiony lud pada na twarz przed gniewnym
> słońcem nie_swego interesu 333-)
Spora część nieużywanej wiedzy z czasem może ulec zapomnieniu, a jak
ktoś miał jej niewiele, to potem frustracja dość szybko przechodzi w
agresje.
Niestety, czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał.
|