Dnia Wed, 7 Nov 2012 04:24:09 -0800 (PST), Wygramy Pl napisał(a):

> No pewnie, ale ja ci się szybko znudzę,

No tia, z takom postawom to daleko nie zajedziemy :-)

> jestem taki nieaktywny czy jak to nazwać ;)

O matko, no to chociaż czasem się postaraj ;-)
A tak serio - naprawdę nic cię TU nie interesuje? Przecież podczytujesz, no
to chyba z jakiegoś powodu. Daj głos wtedy, kiedy coś będzie dla Ciebie
interesujace - na pewno się zdarzy. I nie zakładaj od razu, że to, co
powiesz, będzie niewartościowe czy coś - naprawde mało tutaj jest
sensownych wypowiedzi, po prostu gadanie jak w tej poczekalni, co o niej
Iska pisała. Moze akurat wniesiesz coś nowego :-)

> Dziś jestem trzeźwy i spałem do 12 to już chyba nie mam narkotyku w organiźmie to
może widać, że inaczej piszę...

A to jest takie bardzo ważne, że inaczej? - można raz tak, raz śmak, ja też
piszę różnie, bez narkotyku, wystarczy kiepska pogoda, senność albo brak
humoru, czasem po prpstu głowa mnie boli, a czasem zwyczajnie nie mam weny.
:-)

>
>> Nie ma to być jakiś przymus odpowiedzi, według grafiku, nic takiego.
>>
>> Spróbuj odpowiadać czasem, ale na posty, które CIę zainteresują.
>>
>> Nie sądzę, aby ktoś Cię tu wyśmiewał - już ja im dam ;-)
>>
>> :-)
>
> E lepiej niech już każdy szczery będzie,

Akurat z wyśmiewaniem to taką szczerość można sobie w ... ten, wsadzić
znaczy.

> może ktoś rzuci trochę światła bo ja się błąkam po ciemku a jak mnie okłamiecie to
dołożycie do tej ciemnoty

Myślę, ze jeśli chodzi o kłamstwo - trudno je odórznić od prawy rozmawiając
tylko w necie. Ja zakłądam, zę wszycy tutaj piszą, jak jest u nich -
poniewaz osądzam wg siebie :-)
A co do Ciebie - cóż, nie znamy Cię, daj się więc poznać :-)

> ale i tak pewnie nie da się ze słów na monitorze wyciągnąć jaki kto jest co
najwyżej się odnieść można do tych słów,

Bardzo madra myśl. Widzisz, wiesz o co biega, więc nie masz się czego bać.
:-)

> nic z tego pewnie nie będzie

Znowu przesądzasz zawczasu :-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)