Data: 2012-11-07 21:55:42
Temat: Re: Wpis numer 3 na usenecie
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-06 08:47, Wygramy Pl pisze:
>
> Ja byłem jak to się mówi bully w podstawówce i innych męczyłem i się mnie bali, w
ogóle taki postrach byłem bo ubrany jak to punki się wtedy ubierały ćpałem, piłem,
wywierałem ogólny zły wpływ na kolegów i otoczenie. Nie czułem strachu byłem swobodny
i miałem wszystko w dupie. A teraz co ze mnie zostało, dlatego mówię, że powinienem
dawno umrzeć po co mi to? Nie powinienem już żyć, tyle razy przedawkowałem narkotyki
i zawsze mnie ratowali, ale nawet nie specjalnie brałem za dużo po prostu się
zapominałem a siedzieliśmy czasem tygodniami w domu o kromce chleba i tylko wóda,
amfa i klonozepam to później już tylko szpital, i w klapkach w zimę lataliśmy po
towar jak się skończył to były dziwne czasy aż się łezka w oku kręci. Wszystko się
żarło byle by była jazda, wtedy powinienem umrzeć. Szczęśliwy. Baba jestem, gdybym
był facet to bym pierdynął se złoty strzał i umarł jak narkoman a nie jak płacząca
baba :( Żałosny jestem z tym swoim internetem i pracą jako stróż. Nienawidzę tego gów
na, łażę po tym terenie cały dzień nawąchany jakimś tanim szajsem bo już nawet dobrej
amfy nie umieją robić albo siedzę na stróżówce i oglądam po raz setny dragonballa i
ci ludzie tak na mnie patrzą jak na gówno ale mnie nie wyrzucą ztamtąd bo mam grupę a
pracownik z grupą więcej wart od pracownika bez poza tym mojego Ojca znają. To się
szlajam i nienawidzę tego, i tego że baba jestem bo nawet nie potrafię tego olać i
olać tych ludzi tylko cały czas jeszcze się tym przejmuje. I już nie ma mnie tylko
samo ciało chodzi i samo pisze i pełen automat ja już się poddałem :(
Tylko okres burzy i naporu mija, a z tego co piszesz masz
współpracujących rodziców, nie jesteś sam jak palec. Masz wsparcie.
Mocno mi się wbiło w głowę Twoje stwierdzenie, że kiedyś byłeś kimś, bo
swoją młodość przeżyłeś nie mniej niż Klub 27. No i co? Większość
wyrosła z tego stanu. Stoi na własnych nogach i żyje.
--
Paulinka
|