Data: 2001-03-21 22:13:08
Temat: Re: Wpływ narkotyków na kierowcę
Od: "kkk" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> nie wiem czy dobrze trafiłem, ale wydaje mi się, że po troszku to ta
> grupa...
>
> Chciałem się Was zapytać, szanowni grupowicze czy nie wiecie może czegoś
na
> temat wpływu narotyków na kierowcę.
>
> Chodzi mi o to, jak taki delikwent "funkcjonuje" za kierownicą. Czy
jedynym
> objawem jest to, że ogólnie jest "na haju" i daje gaz do dechy, przypomina
> sobie jakieś gry komputerowe w których trzeba było przejeżdżać po ludziach
> itp.
Taaa w tv pewnie takie rzeczy mowia:)
> Czy raczej są to zachowania związane z zaburzeniami zmysłów typu otępienie
> wzroku, brak koordynacji ruchowej itp. itd ?
to chyba tez tam mowili:)
Wyglada to troszke inaczej tzn. po speedzie jezdzi sie zajebiscie,
niesamowita spostrzegawczosc, koordynacja i mozna jechac naprawde ostro,
jezeli chodzi o blunty to jezdzi sie spoko ale wolniutko i jeszcze slonko
powinno swiecic:)) po kwarnikach, pigulach, grzybach zdecydowanie nie
polecam -rozne dziwne akcje, wiec lepiej nie probowac:)
KdH
>
> Dzięki za ewentualne odpowiedzi
> Paweł
>
>
|