Data: 2000-10-17 19:46:51
Temat: Re: Wplyw przekazu międzyklatkowego na psychike widza kinowego
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kefas" <p...@p...fm> wrote in message
news:8si898$s8u$1@uranos.cto.us.edu.pl...
> Poszukuje materialow opisujacych wplyw mediow na psychike czlowieka. Chodzi
> mi dokladnie o umieszczenie w krotkich filmikach (np.reklamach), co pare
> klatek konkretnego napisu, niewidzialnego dla oka ludzkiego (napisy
> puszczene sa z jakas czestotliwosci, na baaardzo krotki czas, wiec oko
> ludzkie nie jest wstanie wylapac tego napisu). Podobno w reklamie Coca-Coli
> byl umieszczony napis ktory mial wplywac na swiadomosc ogladajacego (ala
> tylko podobno). Jesli ktokolwiek co slyszal o takich kombinacjach to prosze
> o odpowiedz.
Nie jest prawdą jakoby ludzkie oko nie było w stanie wyłapać nawet
krótkiego błysku z takim napisem. Każdy kto się orientuje w budowie
projektora filmowego wie, że pokazuje on 25 klatek na sekundę
i to wcale nie jest tak krótko aby tego nie zauwazyć. To samo robi
telewizor, który 25 razy na sekundę zmienia treść obrazu...
Niedawno była w USA afera na tym podłożu gdy jedna z reklam przedwyborczych
miała właśnie rzekomo wykorzystywać tą technikę do umieszczenia na ekranie
(i niby w ludzkiej psychice) napisu RATS (szczury) będącego częścią dużego
napisu DEMOCRATS. Ten krótki, jednoklatkowy błysk napisu RATS był wystarczająco
długi aby go uchwycić nieuzbrojonym okiem na filmie puszczonym w pełnej prędkości.
Wydaje mi się, ale nie jestem ekspertem, że magia działania tych technik
jest nieco mityczna i a skuteczność ciężka do zmierzenia. Ktoś sądzi inaczej?
|