Data: 2004-07-16 15:47:19
Temat: Re: [Wro] i po spotkaniu ;)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2004-07-16 17:13,Użytkownik l...@o...pl ziewnął szeroko i rzekł:
> O rany, ale narobilam!:)
Najważniejsze, że wszystko jest jasne :)
> Uśmiałam sie nieźle, mam nadzieje, że cię nie zezłościłam:)
Nie zezłościłaś, ale przyznam szczerze, że ja odebrałam to jako mało
delikatne.
> A jesli chodzi o kosmetyczki i Avon, to byłam ciekawa, czy macie jakies od
> nich opinie odnośnie avonowskich kosmetyków, bo ja sie nie spotkałam z taką
> (chociaż nie chodze, tylko znam i kolezanka mi opowiadała, która nierzadko
> korzysta z ich usług), że raczej tępią skłonności do nabywania tych
> kosmetyków.
No, ja tego nie wiem, jak już wspomniałam. Z kosmetykami Avonu jest jak
z każdymi innymi. Jedne mi służą, inne nie. Jeden Oceanic jest genialny,
inny zatyka pory na potęgę, jedno Vichy boskie, z drugiego się leczę
przez trzy tygodnie.
Nie powiem moze co nawet usłyszałam, bo pewnie niejedną z Was by
> to urazilo! No to tyle chyba....
Powiem w moim imieniu - mnie nic nie urazi, co jest poparte konkretnymi
argumentami. Optymalnie jest, jeśli to, co się słyszy, ma się okazję
samemu na sobie sprawdzić i wyrobić sobie zdanie na ten temat. Jeżeli
kosmetyczka ma bardzo złą opinię na temat kosmetyków Avonu, niech powie
dlaczego, skąd wynika jej takie a nie inne zdanie, co je wywołało i tak
dalej. Wtedy można rzeczowo dyskutować. Zastanawiam się, czy mówi też
coś na temat Oriflame, Faberlic czy innych "katalogowych" marek?
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|