Dnia 2003-07-03 11:56:52 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kruszynka \* skreślił te oto słowa:

> O, nie wiedzialam. Ponoc specjalnie taka nazwe wybrali, zeby sie nastawic na
> rynki zachodnie.

Specjalnie? Pierwsze słysze... prawda jest, ze wczesniej zwali sie
"Metaloplastyką", ale o szturmie na zachodnie rynki to nikt w firmie nie
mysli nawet.
A wyroby są zagraniczne, bo tak jest taniej.
Na targach zamawia sie wyroby, rozne wzory - z Włoch, Francji, Izraela. A
potem juz te same wzory z Tajlandii. Tak wiec na poczatku wszytko jest
drozsze, a jak juz Wschod podrobi to tanieje.
Niektorych rzeczy wogole w Polsce nie da sie zrobic, np wielu wzorow
łancuszkow, bo nie ma do tego odpowiednich maszyn.

Z polskich wyrobow mają tylko te najprostsze (i IMO zazwyczaj brzydkie) i
wyroby tzw artystyczne (ale to z kolei jest szalenie drogie).

O marzach w sklepach firmowych YES nawet nie wspomne ...
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102