Mam za sobą (a raczej w trakcie) taką przygodę. Najpierw zdecyduj się co do
miejsca. Musi być słoneczne. Sprawdź glebę. Jeśli nie jest gliniasta, to
masz połowę roboty z głowy. Piaszczystą i leśną wystarczy lekko przekopać z
kwaśnym torfem i dorzucić z leśnego wrzosowiska trochę podłoża. Na glebę
gliniastą musisz nawieźć 20 cm kwaśnego torfu zmieszanego z piaskiem. Ja
dodałam jeszcze mnóstwo igieł sosnowych.
Przekopujesz, wyrównujesz i możesz sadzić.
Po sadzonki najlepiej udaj się do Rafała Wolskiego. Dostaniesz dużo odmian
do wyboru i na pewno atrakcyjną cenę - i jako dodatkową atrakcję - spotkanie
z Rafałem.
Z moich doświadczeń wynika że lepiej sadzić na wiosnę. Część wrzosów
posadzona jesienią nie zdążyła się dobrze ukorzenić i przemarzła, pomimo
okrycia. Przed posadzeniem - rzecz ważna - zanurz doniczki w wodzie na
kilkanaście minut. Mniej boleśnie przejdą przesadzenie do nowego miejsca. I
pamiętaj aby nie przesuszyć ich w pierwszych tygodniach na nowym miejscu.
Potem to już tylko można się zachwycać. Sadź w "plamach" po kilkanaście
sztuk z każdej odmiany, wtedy wyglądają najlepiej, kontrastowe kolory obok
siebie.
Weź pod uwagę że wrzosy są jak narkotych, będziesz chciała więcej. Ja już
zmieniam plany ogrodu i chcę cały hektar obsadzić wrzosami. Tylko niestety
mam ziemię gliniastą. Ale co tam, nawiozę torfu i juz..

Jak znajdę trochę czasu uruchomię stronę swojego ogrodu ze zdjęciami
wrzosowiska.

Pozdrawiam
Edyta

Użytkownik "Iza" <i...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkpfi1$n29$1@inews.gazeta.pl...
> Mam szczęście mieć ogródek w lasach. Ale chciałabym część swojej ziemi
zrobić
> też na "leśno". Wymyśliłam sobie małe wrzosowisko pomiędzy tujami i
> jałowcami. Jak się do tego zabrać? Kupić hurtem w ogrodniczym wrzosy? Ale
> kiedy najlepiej? teraz, czy na wiosnę, czy co?
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/