« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-08-21 21:02:20
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?> > Produkowane w cieplarnianych warunkach
> > sa de facto roslinami jednego sezonu;-)
> >
>
>
> Chyba rozumiesz, że rozpowszechnianie fałszywych informacji mających na
celu
> zaszkodzenie innym może drogo Cię kosztować?
???
> Wrzosy są uprawiane pod gołym niebem. Jedynie sadzonki ukorzeniane są w
> warunkach ochronnych.
>
> Pozdrawiam, Rafał Wolski
Znam szkółkę, w której wrzosy rozmnarza się
oraz uprawia pod szkłem. Dopiero na pół roku
przed sprzedażą wystawiane są na zewnątrz,
by przetrwały zimę i to co z nich zostanie
sprzedaje się w sezonie.
Pozdrawia ot co boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-08-21 21:13:22
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Dnia Sun, 21 Aug 2005 23:02:20 +0200, boletus napisał(a):
>>> Produkowane w cieplarnianych warunkach
>>> sa de facto roslinami jednego sezonu;-)
>>>
>
> Znam szkółkę, w której wrzosy rozmnarza się
> oraz uprawia pod szkłem. Dopiero na pół roku
> przed sprzedażą wystawiane są na zewnątrz,
> by przetrwały zimę i to co z nich zostanie
> sprzedaje się w sezonie.
Błądzisz jak ślepiec po omacku a potem głupio się
tłumaczysz.
Stwierdzenie, że 2/3 wrzosów wypada u nas z powodu ostrych
zim to wierutna bzdura. U mnie tylko w pierwszym roku
zimowały pod stroiszem, potem już normalnie. Z ok 15 sztuk
padły mi dwie młode sadzonki a i to z powodu suszy a nie
niskich temperatur.
I do Mikołaja - sadź, te 500 sztuk na pewno będzie wygladać
rewelacyjnie. I koniecznie powieś zdjęcia:)
--
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-08-21 21:18:22
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?> Błądzisz jak ślepiec po omacku a potem głupio się
> tłumaczysz.
Ja z tobą nie rozmawiam, więc odpimpaj się
od moich postów.
> Stwierdzenie, że 2/3 wrzosów wypada u nas z powodu ostrych
> zim to wierutna bzdura.
Heh, kto mówił o mrozach ?!
> I do Mikołaja - sadź, te 500 sztuk na pewno będzie wygladać
> rewelacyjnie.
Owszem, zaraz po posadzeniu tak.
>I koniecznie powieś zdjęcia:)
Powieś za rok.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-08-21 22:24:52
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?
> Ja z tobą nie rozmawiam, więc odpimpaj się
> od moich postów.
Nie przeginaj - piszesz na liste dyskusyjna a nie prywatnego posta, wiec tym
samym rozmawiasz z wszystkimi jej uzytkownikami naraz. :)
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-08-21 23:40:37
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?> Nie przeginaj - piszesz na liste dyskusyjna a nie prywatnego posta, wiec
tym
> samym rozmawiasz z wszystkimi jej uzytkownikami naraz. :)
>
> Elfir
Ależ nic podobnego !
Rozmawiam z kim chcę.
Pozdrawia bezbłędnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-08-22 02:18:42
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?boletus napisał(a):
> Juz zbieraj kaske na nastepny sezon, aby uzupelnic
> 2/3 z niebawem zakupionych wrzosów, które to
> nie przezyja nadchodzacej zimy.
> Produkowane w cieplarnianych warunkach
> sa de facto roslinami jednego sezonu;-)
>
> Pozdrawia koszmarnie boletus
Co ćpałeś że aż tak ci odwaliło?
:-(
Widać nigdy nie byłeś obdarowany takowymi. U mnie było 100/100 % przyjęć.
Sztuka polega na stwożeniu odpowiedniego podłoża dla wrzośćców.
[Kurde nie popełniłem błędu?]
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-08-22 08:41:58
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?boletus wrote:
(...)
> Produkowane w cieplarnianych warunkach
> sa de facto roslinami jednego sezonu;-)
To mam halucynacje albo tropiki - bardzo rzadko pada mi wrzos,
wszystkie rosną i nawet wrzośce nie wymarzają.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-08-22 09:21:30
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?JerzyN wrote:
>
> Widać nigdy nie byłeś obdarowany takowymi. U mnie było 100/100 % przyjęć.
> Sztuka polega na stwożeniu odpowiedniego podłoża dla wrzośćców.
> [Kurde nie popełniłem błędu?]
>
Popełniłeś :) Stworzenie (od stwórca). Moje wrzosy, ktore wszystkie
przeżyły już kilka zim, powiesiłam w sępiej galerii w dziale
"wysępione".
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-08-22 10:14:06
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?Widać nigdy nie byłeś obdarowany takowymi. U mnie było 100/100 % przyjęć.
Sztuka polega na stwożeniu odpowiedniego podłoża dla wrzośćców.
[Kurde nie popełniłem błędu?]
pozdr. Jerzy
Bajki opowiadaj dzieciom ;-)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-08-22 10:24:00
Temat: Re: Wrzosy i wrzosce - gdzie kupic ?
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:de8fa6$oqn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Juz zbieraj kaske na nastepny sezon, aby uzupelnic
> 2/3 z niebawem zakupionych wrzosów, które to
> nie przezyja nadchodzacej zimy.
> Produkowane w cieplarnianych warunkach
> sa de facto roslinami jednego sezonu;-)
>
> Pozdrawia koszmarnie boletus
Wrzosy Rafała są gwarancją bardzo dobrej jakości.
Trzeba tylko zapewnić im podstawowe ich wymagania czyli kwaśne i lekkie
podłoże no i słońce .
Po wielu doświadczeniach z Rafałowymi wrzosami doszłam wreszcie do wprawy i
zakwaszam bezlitośnie. Między innymi fusy od kawy i żur czyli zakwas z mąki
razowej często im leję. Jedyne straty jakie ponoszę są z powodu psów ale nad
tym też pracuję.
Pozdrówki - Jagoda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |