> "Adam" <s...@p...com> wrote in message news:9s18r2$ei2$1@news.tpi.pl...
> > > Czy przycina sie wrzosy?
> >
> > Tak
> >
> > > A jesli tak to kiedy?
> >
> > wczesną wiosną (marzec, połowa kwietnia)
>
> A po co?
>
> Gwoli wyjasnienia: sam nie mam wrzosow. Ale bywalem w roznych
> porach roku w lasach, gdzie rosna wrzosy i nie widzialem tam nic
> zlego ani brzydkiego, choc podejrzewam, ze nikt ich nie przycinal.
>
> Pozdrowienia,
>    Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
>
> Zapamiętałam Twoje wypowiedzi, Michale w podobnych sprawach, np formowania
drzew i krzewów i w zasadzie się z Tobą zgadzam. Diabeł jak zwykle tkwi w
szczegółach. Podobnie jak ty uważam że ogród powinien odzwierciedlać naturę a
ingerencja człowieka (czyli mnie) powinna być możliwie najmniejsza. Moim
marzeniem jest ogród w którym wszystkie krzewy i drzewa rosną w naturalnej dla
siebie formie, kwiaty same się wysiewają a byliny w naturalny sposób zasychają
by wiosną się odrodzić. Szkopuł w tym, że to co świetnie wygląda w naturze lub
w dużym ogrodzie niekoniecznie sprawdza się w ogródku wielkości chusteczki do
nosa, a takim wielu z nas dysponuje - niestety...
Dlatego niestety większość roślin w moim ogródku jest formowana a uschnięte
kwiatostany najczęściej usuwane. Są wyjątki - np budleja pięknie wygląda po
przekwitnięciu dlatego przycinam ją dopiero wiosną.
Pozdrawiam - Hania RL


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl