Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wsch?d vs Zach?d
Date: Tue, 22 Dec 2009 23:00:30 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 82
Message-ID: <hgre6q$fdr$1@node1.news.atman.pl>
References: <hgq65s$2r75$1@news2.ipartners.pl> <hgq705$2rho$1@news2.ipartners.pl>
<5...@c...googlegroups.com>
<hgqd97$2urq$1@news2.ipartners.pl>
<f...@s...googlegroups.com>
<hgqn7m$gj8$1@news.onet.pl> <hgqngr$h7j$1@news.onet.pl>
<hgqpmb$3fe$1@news2.ipartners.pl>
<7...@b...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: host-80-238-120-207.jmdi.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1261517850 15803 80.238.120.207 (22 Dec 2009 21:37:30
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Dec 2009 21:37:30 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Antivirus: avast! (VPS 091222-1, 2009-12-22), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:497453
Ukryj nagłówki
No i wywołałeś świnki z lasu. :)
Przybiegły na zawołanie i naniosły "aromatów" na swych zagnojonych
kopytskach, aż mdli, normalnie.
PL jest zlepkiem kultury Wschodu i Zachodu.
Wow! Rewelacyjna teza! :)
Jeśli to widzisz, to w zasadzie czuję się spełniony w tym temacie,
gdyż właśnie TO chciałem w nim unaocznić.
Świetnie. :)
Co do reszty: a może nie chodzi w tym o kulturę, tylko o cel?
Idee jako siła okalająca, organizująca i izolująca prymitywną,
ubezwłasnowolnioną, zubożoną [na róznych poziomach],
spustoszoną, komplementarnie doposażoną w idee
"wspólnotę" typu wschodniego,
VS
Cele jako niezależny od idei powód i spoiwo wyewoluowanych
mentalnie indywidualności skupionych we wspólnocie
dynamicznych mikro-wspólnot [realizujących mikro-cele] typu
zachodniego.
W tem ujęciu mielibyśmy m.in.:
PiS - wspólnota stricte ideowa, typu wschodniego ("Kto nie z nami
ten przeciwko nam!" i te sprawy).
SLD - wspólnota stricte ideowa, typu wschodniego ("Ludzie lewicy"
i te klimaty).
...
PO - różno-ideowa(!) wspólnota skupiona wokół celów, typu zachodniego
(w tym: "Nie dajmy się zdominować socjal-oszołomom z tzw pl-lewicy
oraz prymitywom z tzw pl-prawicy!").
I jak to wygląda?
Chyba nie najgorzej?
Więcej napiszę raczej jutro bo "aromacik" świński mnie nieco-zemdlił
i trudniej myśli rozebrać. ;)
--
CB
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:74de4a1a-e81e-4127-95ae-4a423da49716@b2g2000yqi
.googlegroups.com...
No co ty..... masz żywy wątek, bo z ludzi powychodzi to czym są, czyli
jak narazie prymitywy, nie widzą siebie, nie wiedzą jak żyć i być
odpowiedzialnymi.
Polska jest rozdarta między wschodem i zachodem, to jest główna
przyczyna dlaczego nas ciągle biją, raz z zachodu, a raz ze wschodu,
jak narazie to pisanie ubodło wschodni region.
Ale dlaczego jest na zachodzie taka różnica w stadności, bo ta
stadność wschodnia jest dzika jaskiniowa, typu Iza robi wrrrrrrrrrrrr,
ikselka tańcuje do dzwięku bębnów, a Chiron jak opętany wali jakąś
maczugą swoją żone, bo mu nie staje.I wszyscy razem potrzebują rady
szamana.
Zachód natomiast jest wysoko cywilizowany i oni potrafią na przykład;
we Francji wręcz modlić się do dzieł sztuki, tu na zachodzie kultura
zbija ich w stadność, tzw= determinanty kulturowe i potrafią w imieniu
tej kultury, czasem zupełnie odgrodzić się od rzeczywistości. Ważna
jest norma, dane wyrafinowanie. Nałkowska miała z tym problem , bo ta
wybitna kobieta była bardzo z francuska, czyli drzewa widziała jako
prawdopodobne dzieła sztuki np;-- jaka ta jabłoń w melancholijny
sposób wygina swe gałązki---mówiła---ach ta jabłoń jest
przepyszna--- . Widzisz kulturą dostrzegała naturę. Polak we francji
[ mówię o francji bo francję znam]
, jest trochę takim nadczłowiekiem, bo jemu ma to służyć, a nie on być
do tego rozmodlony, ta niedojrzałość nasza, broni nas przed zbytnim
zauroczeniem w kulturze.np; Bruno Szulc on chciał utopić siebie w tych
kulturalnych wyrafinowaniach. On był bardzo zachodni. I tam walka jest
między indywidualnością, a stadnymi determinatami kultury.
Wschodni region to stadna anarchia, bo ani o indywidualiźmie nie ma
mowy, ani o jakieś wyrafinowanej kulturze, trochę dzicz, umie
najbardzie popuszczać pasa, taki typ polskiego sarmaty.
|