Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Wschód vs Zachód

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wschód vs Zachód

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 100


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2009-12-22 21:07:10

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Iza wrote:
> On 22 Gru, 21:38, glob <r...@g...com> wrote:
> > Iza wrote:
> > > On 22 Gru, 21:14, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > Iza wrote:
> > > > > On 22 Gru, 20:57, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > Iza wrote:
> > > > > > > On 22 Gru, 20:41, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > > Iza wrote:
> > > > > > > > > On 22 Gru, 18:53, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > > > > Iza wrote:
> > > > > > > > > > > On 22 Gru, 18:31, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > > > > > > > > cbnet wrote:
> > > > > > > > > > > > > W takim razie po zjedzeniu jajecznicy cieszcie siďż˝,
> > > > > > > > > > > > > �e nawp*�cie si� sma�onych piskl�t.
> >
> > > > > > > > > > > > > Natomiast ja was, Debile, plonkujďż˝.
> > > > > > > > > > > > > I nie pokazywaďż˝ mi siďż˝ na oczy.
> > > > > > > > > > > > > Won!
> >
> > > > > > > > > > > > > --
> > > > > > > > > > > > > CB
> >
> > > > > > > > > > > > > U�ytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl>
napisaďż˝ w
> > > > > > > > > > > > > wiadomo�cinews:hgqngr$h7j$1@news.onet.pl...
> >
> > > > > > > > > > > > > >> Aborcja nie jest czyimďż˝ wyborem bo chodzi o czyjejďż˝
�ycie
> >
> > > > > > > > > > > > > > Zgadzam si�, poza przypadkiem, gdy chodzi o wyb�r
pomi�dzy �yciem matki i
> > > > > > > > > > > > > > dziecka.
> >
> > > > > > > > > > > > No co ty..... masz żywy wątek, bo z ludzi powychodzi to czym
są, czyli
> > > > > > > > > > > > jak narazie prymitywy, nie widzą siebie, nie wiedzą jak żyć i
być
> > > > > > > > > > > > odpowiedzialnymi. Polska jest rozdarta między wschodem i
zachodem, to
> > > > > > > > > > > > jest główna przyczyna dlaczego nas ciągle biją, raz z
zachodu, a raz
> > > > > > > > > > > > ze wschodu, jak narazie
> > > > > > > > > > > > to pisanie ubodło wschodni region.
> > > > > > > > > > > > Ale dlaczego jest na zachodzie taka różnica w stadności, bo
ta
> > > > > > > > > > > > stadność wschodnia jest dzika jaskiniowa, typu Iza robi
wrrrrrrrrrrrr,
> > > > > > > > > > > > ikselka tańcuje do dzwięku bębnów, a Chiron jak opętany wali
jakąś
> > > > > > > > > > > > maczugą swoją żone, bo mu nie staje.I wszyscy razem
potrzebują rady
> > > > > > > > > > > > szamana.
> > > > > > > > > > > > Zachód natomiast jest wysoko cywilizowany i oni potrafią na
przykład;
> > > > > > > > > > > > we Francji wręcz modlić się do dzieł sztuki, tu na zachodzie
kultura
> > > > > > > > > > > > zbija ich w stadność, tzw= determinanty kulturowe i potrafią
w imieniu
> > > > > > > > > > > > tej kultury, czasem zupełnie odgrodzić się od rzeczywistości.
Ważna
> > > > > > > > > > > > jest norma, dane wyrafinowanie. Nałkowska miała z tym problem
, bo ta
> > > > > > > > > > > > wybitna kobieta była bardzo z francuska, czyli drzewa
widziała jako
> > > > > > > > > > > > prawdopodobne dzieła sztuki np;-- jaka ta jabłoń w
melancholijny
> > > > > > > > > > > > sposób wygina swe gałązki---mówiła---ach ta jabłoń jest
> > > > > > > > > > > > przepyszna--- . Widzisz kulturą dostrzegała naturę. Polak we
francji
> > > > > > > > > > > > [ mówię o francji bo francję znam]
> > > > > > > > > > > > , jest trochę takim nadczłowiekiem, bo jemu ma to służyć, a
nie on być
> > > > > > > > > > > > do tego rozmodlony, ta niedojrzałość nasza, broni nas przed
zbytnim
> > > > > > > > > > > > zauroczeniem w kulturze.np; Bruno Szulc on chciał utopić
siebie w tych
> > > > > > > > > > > > kulturalnych wyrafinowaniach. On był bardzo zachodni. I tam
walka jest
> > > > > > > > > > > > między indywidualnością, a stadnymi determinatami kultury.
> > > > > > > > > > > > Wschodni region to stadna anarchia, bo ani o indywidualiźmie
nie ma
> > > > > > > > > > > > mowy, ani o jakieś wyrafinowanej kulturze, trochę dzicz, umie
> > > > > > > > > > > > najbardzie popuszczać pasa, taki typ polskiego sarmaty.-
Ukryj cytowany tekst -
> >
> > > > > > > > > > > > - Pokaż cytowany tekst -
> >
> > > > > > > > > > > Co to znaczy,że Iza robi wrrrrrrrrrrrr  ? :/
> > > > > > > > > > > ___
> > > > > > > > > > > Iza
> >
> > > > > > > > > > To znaczy że jesteś bardzo prymitywna, tak np; biegasz ze
świnkami na
> > > > > > > > > > podwórku, czasem śpisz w chlewiku i można przez pomyłkę na randkę
> > > > > > > > > > zaprosić świnkę, a nie ciebie,...... bo ciężko jest odróżnić:)-
Ukryj cytowany tekst -
> >
> > > > > > > > > > - Pokaż cytowany tekst -
> >
> > > > > > > > > Prawdziwej żywej świnki to ja już nie widziłam ze....6 lat :] także
> > > > > > > > > ten...nie trafiłeś hęhę
> > > > > > > > > ___
> > > > > > > > > Iza
> >
> > > > > > > > Trafiłem, trafiłem, bo świnki nie pojmują metafor.;)- Ukryj cytowany
tekst -
> >
> > > > > > > > - Pokaż cytowany tekst -
> >
> > > > > > > a co w Twojej metaforze oznacza chlewik?
> > > > > > > ___
> > > > > > > Iza
> >
> > > > > > W kontekście tego co pisałem w wątku, jesteś stadna, niedorobiona,
> > > > > > bezosobowości, prymitywna, jak z jakieś zabitej dechami wiochy, gdzie
> > > > > > chłop niewiele się różni od krowy którą doji. W świecie ludzkim
> > > > > > większe są różnice niż w świecie zwerzęcym , mniej się różni mucha od
> > > > > > konia niż profesor od wieśniaczki, gdyż to są zupełnie inne światy i
> > > > > > oba siebie nie lubią. Jesteś świnką z chlewika gdzie byle wikary sobie
> > > > > > włoży i zdecyduje za ciebie kiedy się oświnisz, a kiedy będziesz mu
> > > > > > niepotrzebna.
> >
> > > > > Jak wyjdziesz kiedyś wreszcie z tego szpitala, to zapraszam cię na
> > > > > pyszny posiłek i deser, zobaczysz jak miło jest byc w stadzie - może
> > > > > nawet zmienisz zdanie o mnie ;)
> > > > > ___
> > > > > Iza
> >
> > > > Widzisz człowiek ma godność, i to dzieki niej docenia swoją wartość ,
> > > > taka kobieta decyduje o swoim życiu. A mnie po co znać kolejną świnkę
> > > > z tej chodowli gdzie chodowca decyduje o jej życiu i o najbardziej
> > > > prywatnej dziedzinie, a mianowicie kiedy świnkę rozmnożyć.- Ukryj cytowany
tekst -
> >
> > > > - Pokaż cytowany tekst -
> >
> > > Już ci pisałam,że w tej materii żaden człowiek mi nie dyryguje
> > > ___
> > > Iza
> >
> > Ta ......to co popierasz brak wyboru przez kobietę w dziedzinie
> > aborcji, czyli jej ubezwłasnowolnienie .?- Ukryj cytowany tekst -
> >
> > - Pokaż cytowany tekst -
>
> Napisałes jakiś post temu,że ludzie za to że nie wspierają głodujących
> dzieci zostana
> pociągnięci do odpowiedzialności....czy coś w tym tonie,grunt,że o to
> chodziło.
> Pytam wiec kto miałby ich pociągnąc do tej odpowiedzialności?
> ___
> Iza

Dobra świnio, jest tak = wprowadzamy aborcję i ty podejmujesz wybór=
nie usunę, ale inna musi usunąć, bo nie ma środków na życie, albo ma
piętnaście lat. Więc w dojrzałych społeczeństwach, kobieta ma godność
i stoi przed wyborem. Jest człowiekiem. W systemie ucisku kobieta
odarta jest z godności, dyktator nakazuje że kobieta nie ma wyboru,
gdyż to nie wchodzi w ideologię jego partii, kobieta ma słuchać jego
programu nawet jeśli dziecko będzie umierało z głodu, bo dla niego
ważna jest ideologia, a nie ludzie. Ktoś kto popiera takiego
dyktatora, jest osobą ze spranym mózgiem = jak u Orwela, wielki brat
wie lepiej, więc człowiek bez człowieczeństwa się podporządkowuje
chociaż jego dziecko umiera on i tak kocha Hitlera.
Dlaczego oni zapłacą, bo w afryce i nie tylko co chwila umiera dziecko
z głodu, ale kk to nie interesuje, bo ważniejsze jest potępianie
prezerwatyw w ramach dogmatu, niż cierpienie tyśięcy dzieci, bo mają
się rodzić i umierać w męczarniach , gdyż najważniejszy jest dogmat
Bóg dał człowiek niech nie ingeruje. Gdyby kobiety posłuchały kk to
mamy koniec świata, gdyż już brakuje pożywienia i pracy, więc wybuchać
będą wojny. Ale kobiety nie posłuchają wariatów, tylko że po co te
dzieci umierają przez te dogmaty. Cierpienie nie znika, do tej pory
słychać krzyki palonyh dzieci na stosie w średniowieczu, ból jest poza
czasem. Tak naprawdę brodziby po kolana we krwi pokoleń z przed 1000
lat 100 stu lat i tych co teraz wyją w szpitalach, a tej krwi jest
najwięcej dzięki katolom, więc sprawiedliwość . Sprawiedliwość,
sprawiedliwość.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2009-12-22 22:00:30

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

No i wywołałeś świnki z lasu. :)
Przybiegły na zawołanie i naniosły "aromatów" na swych zagnojonych
kopytskach, aż mdli, normalnie.

PL jest zlepkiem kultury Wschodu i Zachodu.
Wow! Rewelacyjna teza! :)

Jeśli to widzisz, to w zasadzie czuję się spełniony w tym temacie,
gdyż właśnie TO chciałem w nim unaocznić.
Świetnie. :)


Co do reszty: a może nie chodzi w tym o kulturę, tylko o cel?
Idee jako siła okalająca, organizująca i izolująca prymitywną,
ubezwłasnowolnioną, zubożoną [na róznych poziomach],
spustoszoną, komplementarnie doposażoną w idee
"wspólnotę" typu wschodniego,
VS
Cele jako niezależny od idei powód i spoiwo wyewoluowanych
mentalnie indywidualności skupionych we wspólnocie
dynamicznych mikro-wspólnot [realizujących mikro-cele] typu
zachodniego.


W tem ujęciu mielibyśmy m.in.:
PiS - wspólnota stricte ideowa, typu wschodniego ("Kto nie z nami
ten przeciwko nam!" i te sprawy).
SLD - wspólnota stricte ideowa, typu wschodniego ("Ludzie lewicy"
i te klimaty).
...
PO - różno-ideowa(!) wspólnota skupiona wokół celów, typu zachodniego
(w tym: "Nie dajmy się zdominować socjal-oszołomom z tzw pl-lewicy
oraz prymitywom z tzw pl-prawicy!").

I jak to wygląda?
Chyba nie najgorzej?


Więcej napiszę raczej jutro bo "aromacik" świński mnie nieco-zemdlił
i trudniej myśli rozebrać. ;)

--
CB



Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:74de4a1a-e81e-4127-95ae-4a423da49716@b2g2000yqi
.googlegroups.com...

No co ty..... masz żywy wątek, bo z ludzi powychodzi to czym są, czyli
jak narazie prymitywy, nie widzą siebie, nie wiedzą jak żyć i być
odpowiedzialnymi.

Polska jest rozdarta między wschodem i zachodem, to jest główna
przyczyna dlaczego nas ciągle biją, raz z zachodu, a raz ze wschodu,
jak narazie to pisanie ubodło wschodni region.

Ale dlaczego jest na zachodzie taka różnica w stadności, bo ta
stadność wschodnia jest dzika jaskiniowa, typu Iza robi wrrrrrrrrrrrr,
ikselka tańcuje do dzwięku bębnów, a Chiron jak opętany wali jakąś
maczugą swoją żone, bo mu nie staje.I wszyscy razem potrzebują rady
szamana.

Zachód natomiast jest wysoko cywilizowany i oni potrafią na przykład;
we Francji wręcz modlić się do dzieł sztuki, tu na zachodzie kultura
zbija ich w stadność, tzw= determinanty kulturowe i potrafią w imieniu
tej kultury, czasem zupełnie odgrodzić się od rzeczywistości. Ważna
jest norma, dane wyrafinowanie. Nałkowska miała z tym problem , bo ta
wybitna kobieta była bardzo z francuska, czyli drzewa widziała jako
prawdopodobne dzieła sztuki np;-- jaka ta jabłoń w melancholijny
sposób wygina swe gałązki---mówiła---ach ta jabłoń jest
przepyszna--- . Widzisz kulturą dostrzegała naturę. Polak we francji
[ mówię o francji bo francję znam]
, jest trochę takim nadczłowiekiem, bo jemu ma to służyć, a nie on być
do tego rozmodlony, ta niedojrzałość nasza, broni nas przed zbytnim
zauroczeniem w kulturze.np; Bruno Szulc on chciał utopić siebie w tych
kulturalnych wyrafinowaniach. On był bardzo zachodni. I tam walka jest
między indywidualnością, a stadnymi determinatami kultury.
Wschodni region to stadna anarchia, bo ani o indywidualiźmie nie ma
mowy, ani o jakieś wyrafinowanej kulturze, trochę dzicz, umie
najbardzie popuszczać pasa, taki typ polskiego sarmaty.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2009-12-22 22:19:36

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzikie świnki! :)))

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hgre6q$fdr$1@node1.news.atman.pl...

> No i wywołałeś świnki z lasu. :)
> Przybiegły na zawołanie i naniosły "aromatów" na swych zagnojonych
> kopytskach, aż mdli, normalnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2009-12-22 22:20:31

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli celem jest kultura, to wspólnota pozostaje skupiona wokół
kultury... itd.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hgre6q$fdr$1@node1.news.atman.pl...

> Co do reszty: a może nie chodzi w tym o kulturę, tylko o cel?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2009-12-23 10:54:41

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zeście pojechali Panowie, normalnie.....
Kultura wschodu to mnogośc kultur, wierzeń i stanowisk i upychanie ich w
jeden stereotyp zamkniety w szesciu punktach jest po
prostu....barbarzyństwem (nie bójmy sie tego słowa).
Może to, o czym piszecie da się podciagnąc pod kulturę Japonii, i to tą
bardziej związaną z kodeksem busido i korporacjami, ale juz z pewnością nie
chociazby pod filozofię Zen.
Jak mozna wymieszać kulturę Japonii, z urzędniczą czy taoistyczną kulturą
Chin, fatalistycznym , głeboko filozoficznym nastawieniem Indii. A co z
politeistyczna Indonezją? A co w koncu z Mogolią, azjatycką częścią Rosji? A
Azja mniejsza?
Panowie!
Litości.

To kultura zachodu jest barbarzynska, z tym naszym "humanistycznym"
ustawieniem człowieka w centrum świata. Z wiarą w wyższość rasy białej (skąd
nam się to wzieło, doprawdy nie wiem. Chyba z głebokiej głupoty). Z brakiem
szacunku dla innych ludzi, wierzeń, filozofii, innych istot. Czasami
postrzegam nas, ludzi zachodu, jako jednostki głeboko uposledzone, jak
dzieci, które zagubiły się w supermarkecie życia, dla których jedynym hasłem
które nieustannie pobrzmiewa z ust to: "więcej, więcej, więcej".

Miejcie listość Panowie.

MK.


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:b1368549-7c09-4eab-a584-163bcdec4278@l13g2000yq
b.googlegroups.com...

cbnet wrote:
> Wysoka ocena indywidualizmu to cecha kultury zachodniej, to fakt.
> W kulturze wschodniej im bardziej jest si� nikim szczeg�lnym
> po�r�d
> innych, tym jest to bardziej "odpowiednie i w�a�ciwe".
>
> Kolejna rzecz to wyb�r, kt�ry jest oznak� normalno�ci dla
> cz�owieka
> zachodu, oraz nieszcz�ciem w ocenie reprezentanta kultury wschodniej.
> Brak wyboru osoba ze Wschodu interpretuje jako "oto dostajďż˝ [od
> rzeczywisto�ci/otoczenia] to co dla mnie najlepsze, najodpowiedniejsze
> i najw�a�ciwsze, za� dla osoby z Zachodu - "bieda z n�dz�",
> pow�d
> do niepokoju i niezadowolenia.
>
> Czyli zupe�nie odwrotnie.
>
>
> Czy na Zachodzie nie ma "stadno�ci"?
>
> --
> CB
>
>
>
>
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:f59d4cf3-c849-4624-8453-2e71d760c0a4@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
>
> Stadno��, powy�ej masz napisane, �e wol� �y� dla innych
> niďż˝ dla
> siebie. To jest etap rozwojowy, stadno�� to prymitywizm, gdzie bez
> Saddama kt�ry wszystkich trzyma za mordy w kraju nie b�dzie
> poszanowania cz�owieka i jego praw, tylko b�d� grupy wzajemnej
> adoracji, zwalczaj�ce si� nawzajem o wp�ywy, wszystko [tak jak w
> polsce], b�dzie okre�lane jako moralne gdy dana grupa b�dzie mia�a
> korzy�ci. W takich warunkach cz�owiek jako jednostka jest nikim. A na
> zachodzie w miar� dojrzewania wyodr�bniono cz�owieka i ten
> cz�owiek ma
> prawa i stara si� szanowa� te� prawo drugiego cz�owieka.
> Dlatego kk tak boi siďż˝ zachodu, bo dyktator potrzebuje dzieci, gdzie
> za nich jest stanowione jak maj� �y�. Jak dziecko dojrzewa, to samo
> postanawia co wybierze i dlatego np; aborcja jest twoim wyborem, tylko
> i wy��cznie, albo robisz, albo nie robisz i nikt ma ciebie prawa
> pi�tnowa� za te wybory . Jak sobie po�cielesz tak si� wy�pisz.
> Czyli
> odpowiedzialno�� za w�asne decyzje.

Jest oczywiście, ale nie na taką skale jak na wschodzie i to dowodzi
tej dojrzałości zachodniej, ale ten temat jest wielowątkowy, a nie
tylko tak jak ja teraz piszę, bo tu pojawia się o wiele więcej rzeczy,
które te wpływy i różnice normują. Ale temat niesamowicie ciekawy,
później bo teraz musze wyjść, opiszę dlaczego np; nasza polska
niedojrzałość może się przydać jako pozytyw, bo tam mają wyśrubowane
normy kultury, a polak przez niedojrzałość tak bardzo nie przejmuje
się tymi normami, więc jak tylko wyjdzie ze stadności to jest bliżej
rzeczywistości.







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2009-12-23 11:02:12

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Vilar wrote:
> Ze?cie pojechali Panowie, normalnie.....
> Kultura wschodu to mnogo?c kultur, wierze? i stanowisk i upychanie ich w
> jeden stereotyp zamkniety w szesciu punktach jest po
> prostu....barbarzy?stwem (nie b?jmy sie tego s?owa).
> Mo?e to, o czym piszecie da si? podciagn?c pod kultur? Japonii, i to t?
> bardziej zwi?zan? z kodeksem busido i korporacjami, ale juz z pewno?ci? nie
> chociazby pod filozofi? Zen.
> Jak mozna wymiesza? kultur? Japonii, z urz?dnicz? czy taoistyczn? kultur?
> Chin, fatalistycznym , g?eboko filozoficznym nastawieniem Indii. A co z
> politeistyczna Indonezj?? A co w koncu z Mogoli?, azjatyck? cz?ci? Rosji? A
> Azja mniejsza?
> Panowie!
> Lito?ci.
>
> To kultura zachodu jest barbarzynska, z tym naszym "humanistycznym"
> ustawieniem cz?owieka w centrum ?wiata. Z wiar? w wy?szo?? rasy bia?ej (sk?d
> nam si? to wzie?o, doprawdy nie wiem. Chyba z g?ebokiej g?upoty). Z brakiem
> szacunku dla innych ludzi, wierze?, filozofii, innych istot. Czasami
> postrzegam nas, ludzi zachodu, jako jednostki g?eboko uposledzone, jak
> dzieci, kt?re zagubi?y si? w supermarkecie ?ycia, dla kt?rych jedynym has?em
> kt?re nieustannie pobrzmiewa z ust to: "wi?cej, wi?cej, wi?cej".
>
> Miejcie listo?? Panowie.
>
> MK.
>
>
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:b1368549-7c09-4eab-a584-163bcdec4278@l13g2000yq
b.googlegroups.com...
>
> cbnet wrote:
> > Wysoka ocena indywidualizmu to cecha kultury zachodniej, to fakt.
> > W kulturze wschodniej im bardziej jest si? nikim szczeg?lnym
> > po?r?d
> > innych, tym jest to bardziej "odpowiednie i w?a?ciwe".
> >
> > Kolejna rzecz to wyb?r, kt?ry jest oznak? normalno?ci dla
> > cz?owieka
> > zachodu, oraz nieszcz?ciem w ocenie reprezentanta kultury wschodniej.
> > Brak wyboru osoba ze Wschodu interpretuje jako "oto dostaj? [od
> > rzeczywisto?ci/otoczenia] to co dla mnie najlepsze, najodpowiedniejsze
> > i najw?a?ciwsze, za? dla osoby z Zachodu - "bieda z n?dz?",
> > pow?d
> > do niepokoju i niezadowolenia.
> >
> > Czyli zupe?nie odwrotnie.
> >
> >
> > Czy na Zachodzie nie ma "stadno?ci"?
> >
> > --
> > CB
> >
> >
> >
> >
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:f59d4cf3-c849-4624-8453-2e71d760c0a4@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
> >
> > Stadno??, powy?ej masz napisane, ?e wol? ?y? dla innych
> > ni? dla
> > siebie. To jest etap rozwojowy, stadno?? to prymitywizm, gdzie bez
> > Saddama kt?ry wszystkich trzyma za mordy w kraju nie b?dzie
> > poszanowania cz?owieka i jego praw, tylko b?d? grupy wzajemnej
> > adoracji, zwalczaj?ce si? nawzajem o wp?ywy, wszystko [tak jak w
> > polsce], b?dzie okre?lane jako moralne gdy dana grupa b?dzie mia?a
> > korzy?ci. W takich warunkach cz?owiek jako jednostka jest nikim. A na
> > zachodzie w miar? dojrzewania wyodr?bniono cz?owieka i ten
> > cz?owiek ma
> > prawa i stara si? szanowa? te? prawo drugiego cz?owieka.
> > Dlatego kk tak boi si? zachodu, bo dyktator potrzebuje dzieci, gdzie
> > za nich jest stanowione jak maj? ?y?. Jak dziecko dojrzewa, to samo
> > postanawia co wybierze i dlatego np; aborcja jest twoim wyborem, tylko
> > i wy??cznie, albo robisz, albo nie robisz i nikt ma ciebie prawa
> > pi?tnowa? za te wybory . Jak sobie po?cielesz tak si? wy?pisz.
> > Czyli
> > odpowiedzialno?? za w?asne decyzje.
>
> Jest oczywi?cie, ale nie na tak? skale jak na wschodzie i to dowodzi
> tej dojrza?o?ci zachodniej, ale ten temat jest wielow?tkowy, a nie
> tylko tak jak ja teraz pisz?, bo tu pojawia si? o wiele wi?cej rzeczy,
> kt?re te wp?ywy i r?nice normuj?. Ale temat niesamowicie ciekawy,
> p?niej bo teraz musze wyj??, opisz? dlaczego np; nasza polska
> niedojrza?o?? mo?e si? przyda? jako pozytyw, bo tam maj? wy?rubowane
> normy kultury, a polak przez niedojrza?o?? tak bardzo nie przejmuje
> si? tymi normami, wi?c jak tylko wyjdzie ze stadno?ci to jest bli?ej
> rzeczywisto?ci.

Nie, piszemy z punktu strukturalistycznej antropologii kultury, czyli
struktury, mechanizmu w jakim dany region tkwi i w jaki sposób stwarza
ludzi, jaki ma na nich wpływ. Te twoje biadolenia, rozbijanie
wszystkiego na wielość, nie dostrzegają, że te drobiazgi napełnia i
nakręca dana struktura.
Widzisz sprzęt gospodarstwa domowego, a nie potrafisz powiedzieć=
kuchnia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2009-12-23 11:07:40

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bzdurki gadasz Globku tym razem.
Pojechaliście równo stereotypem wsadzając największą na świecie zbiorowośc
ludzką do jednego worka.
Ale i tak wiem, że się nie przyznasz, bo nie byłbyś Globkiem :-P.
MK

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:44c298da-155b-45d4-9626-3387eb89e25d@m38g2000yq
d.googlegroups.com...

Vilar wrote:
> Ze?cie pojechali Panowie, normalnie.....
> Kultura wschodu to mnogo?c kultur, wierze? i stanowisk i upychanie ich w
> jeden stereotyp zamkniety w szesciu punktach jest po
> prostu....barbarzy?stwem (nie b?jmy sie tego s?owa).
> Mo?e to, o czym piszecie da si? podciagn?c pod kultur? Japonii, i to t?
> bardziej zwi?zan? z kodeksem busido i korporacjami, ale juz z pewno?ci?
> nie
> chociazby pod filozofi? Zen.
> Jak mozna wymiesza? kultur? Japonii, z urz?dnicz? czy taoistyczn? kultur?
> Chin, fatalistycznym , g?eboko filozoficznym nastawieniem Indii. A co z
> politeistyczna Indonezj?? A co w koncu z Mogoli?, azjatyck? cz?ci? Rosji?
> A
> Azja mniejsza?
> Panowie!
> Lito?ci.
>
> To kultura zachodu jest barbarzynska, z tym naszym "humanistycznym"
> ustawieniem cz?owieka w centrum ?wiata. Z wiar? w wy?szo?? rasy bia?ej
> (sk?d
> nam si? to wzie?o, doprawdy nie wiem. Chyba z g?ebokiej g?upoty). Z
> brakiem
> szacunku dla innych ludzi, wierze?, filozofii, innych istot. Czasami
> postrzegam nas, ludzi zachodu, jako jednostki g?eboko uposledzone, jak
> dzieci, kt?re zagubi?y si? w supermarkecie ?ycia, dla kt?rych jedynym
> has?em
> kt?re nieustannie pobrzmiewa z ust to: "wi?cej, wi?cej, wi?cej".
>
> Miejcie listo?? Panowie.
>
> MK.
>
>
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:b1368549-7c09-4eab-a584-163bcdec4278@l13g2000yq
b.googlegroups.com...
>
> cbnet wrote:
> > Wysoka ocena indywidualizmu to cecha kultury zachodniej, to fakt.
> > W kulturze wschodniej im bardziej jest si? nikim szczeg?lnym
> > po?r?d
> > innych, tym jest to bardziej "odpowiednie i w?a?ciwe".
> >
> > Kolejna rzecz to wyb?r, kt?ry jest oznak? normalno?ci dla
> > cz?owieka
> > zachodu, oraz nieszcz?ciem w ocenie reprezentanta kultury wschodniej.
> > Brak wyboru osoba ze Wschodu interpretuje jako "oto dostaj? [od
> > rzeczywisto?ci/otoczenia] to co dla mnie najlepsze, najodpowiedniejsze
> > i najw?a?ciwsze, za? dla osoby z Zachodu - "bieda z n?dz?",
> > pow?d
> > do niepokoju i niezadowolenia.
> >
> > Czyli zupe?nie odwrotnie.
> >
> >
> > Czy na Zachodzie nie ma "stadno?ci"?
> >
> > --
> > CB
> >
> >
> >
> >
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:f59d4cf3-c849-4624-8453-2e71d760c0a4@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
> >
> > Stadno??, powy?ej masz napisane, ?e wol? ?y? dla innych
> > ni? dla
> > siebie. To jest etap rozwojowy, stadno?? to prymitywizm, gdzie bez
> > Saddama kt?ry wszystkich trzyma za mordy w kraju nie b?dzie
> > poszanowania cz?owieka i jego praw, tylko b?d? grupy wzajemnej
> > adoracji, zwalczaj?ce si? nawzajem o wp?ywy, wszystko [tak jak w
> > polsce], b?dzie okre?lane jako moralne gdy dana grupa b?dzie mia?a
> > korzy?ci. W takich warunkach cz?owiek jako jednostka jest nikim. A na
> > zachodzie w miar? dojrzewania wyodr?bniono cz?owieka i ten
> > cz?owiek ma
> > prawa i stara si? szanowa? te? prawo drugiego cz?owieka.
> > Dlatego kk tak boi si? zachodu, bo dyktator potrzebuje dzieci, gdzie
> > za nich jest stanowione jak maj? ?y?. Jak dziecko dojrzewa, to samo
> > postanawia co wybierze i dlatego np; aborcja jest twoim wyborem, tylko
> > i wy??cznie, albo robisz, albo nie robisz i nikt ma ciebie prawa
> > pi?tnowa? za te wybory . Jak sobie po?cielesz tak si? wy?pisz.
> > Czyli
> > odpowiedzialno?? za w?asne decyzje.
>
> Jest oczywi?cie, ale nie na tak? skale jak na wschodzie i to dowodzi
> tej dojrza?o?ci zachodniej, ale ten temat jest wielow?tkowy, a nie
> tylko tak jak ja teraz pisz?, bo tu pojawia si? o wiele wi?cej rzeczy,
> kt?re te wp?ywy i r?nice normuj?. Ale temat niesamowicie ciekawy,
> p?niej bo teraz musze wyj??, opisz? dlaczego np; nasza polska
> niedojrza?o?? mo?e si? przyda? jako pozytyw, bo tam maj? wy?rubowane
> normy kultury, a polak przez niedojrza?o?? tak bardzo nie przejmuje
> si? tymi normami, wi?c jak tylko wyjdzie ze stadno?ci to jest bli?ej
> rzeczywisto?ci.

Nie, piszemy z punktu strukturalistycznej antropologii kultury, czyli
struktury, mechanizmu w jakim dany region tkwi i w jaki sposób stwarza
ludzi, jaki ma na nich wpływ. Te twoje biadolenia, rozbijanie
wszystkiego na wielość, nie dostrzegają, że te drobiazgi napełnia i
nakręca dana struktura.
Widzisz sprzęt gospodarstwa domowego, a nie potrafisz powiedzieć=
kuchnia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2009-12-23 11:14:34

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Vilar wrote:
> Bzdurki gadasz Globku tym razem.
> Pojechali?cie r?wno stereotypem wsadzaj?c najwi?ksz? na ?wiecie zbiorowo?c
> ludzk? do jednego worka.
> Ale i tak wiem, ?e si? nie przyznasz, bo nie by?by? Globkiem :-P.
> MK
>
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:44c298da-155b-45d4-9626-3387eb89e25d@m38g2000yq
d.googlegroups.com...
>
> Vilar wrote:
> > Ze?cie pojechali Panowie, normalnie.....
> > Kultura wschodu to mnogo?c kultur, wierze? i stanowisk i upychanie ich w
> > jeden stereotyp zamkniety w szesciu punktach jest po
> > prostu....barbarzy?stwem (nie b?jmy sie tego s?owa).
> > Mo?e to, o czym piszecie da si? podciagn?c pod kultur? Japonii, i to t?
> > bardziej zwi?zan? z kodeksem busido i korporacjami, ale juz z pewno?ci?
> > nie
> > chociazby pod filozofi? Zen.
> > Jak mozna wymiesza? kultur? Japonii, z urz?dnicz? czy taoistyczn? kultur?
> > Chin, fatalistycznym , g?eboko filozoficznym nastawieniem Indii. A co z
> > politeistyczna Indonezj?? A co w koncu z Mogoli?, azjatyck? cz?ci? Rosji?
> > A
> > Azja mniejsza?
> > Panowie!
> > Lito?ci.
> >
> > To kultura zachodu jest barbarzynska, z tym naszym "humanistycznym"
> > ustawieniem cz?owieka w centrum ?wiata. Z wiar? w wy?szo?? rasy bia?ej
> > (sk?d
> > nam si? to wzie?o, doprawdy nie wiem. Chyba z g?ebokiej g?upoty). Z
> > brakiem
> > szacunku dla innych ludzi, wierze?, filozofii, innych istot. Czasami
> > postrzegam nas, ludzi zachodu, jako jednostki g?eboko uposledzone, jak
> > dzieci, kt?re zagubi?y si? w supermarkecie ?ycia, dla kt?rych jedynym
> > has?em
> > kt?re nieustannie pobrzmiewa z ust to: "wi?cej, wi?cej, wi?cej".
> >
> > Miejcie listo?? Panowie.
> >
> > MK.
> >
> >
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:b1368549-7c09-4eab-a584-163bcdec4278@l13g2000yq
b.googlegroups.com...
> >
> > cbnet wrote:
> > > Wysoka ocena indywidualizmu to cecha kultury zachodniej, to fakt.
> > > W kulturze wschodniej im bardziej jest si? nikim szczeg?lnym
> > > po?r?d
> > > innych, tym jest to bardziej "odpowiednie i w?a?ciwe".
> > >
> > > Kolejna rzecz to wyb?r, kt?ry jest oznak? normalno?ci dla
> > > cz?owieka
> > > zachodu, oraz nieszcz?ciem w ocenie reprezentanta kultury wschodniej.
> > > Brak wyboru osoba ze Wschodu interpretuje jako "oto dostaj? [od
> > > rzeczywisto?ci/otoczenia] to co dla mnie najlepsze, najodpowiedniejsze
> > > i najw?a?ciwsze, za? dla osoby z Zachodu - "bieda z n?dz?",
> > > pow?d
> > > do niepokoju i niezadowolenia.
> > >
> > > Czyli zupe?nie odwrotnie.
> > >
> > >
> > > Czy na Zachodzie nie ma "stadno?ci"?
> > >
> > > --
> > > CB
> > >
> > >
> > >
> > >
> > > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > > news:f59d4cf3-c849-4624-8453-2e71d760c0a4@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
> > >
> > > Stadno??, powy?ej masz napisane, ?e wol? ?y? dla innych
> > > ni? dla
> > > siebie. To jest etap rozwojowy, stadno?? to prymitywizm, gdzie bez
> > > Saddama kt?ry wszystkich trzyma za mordy w kraju nie b?dzie
> > > poszanowania cz?owieka i jego praw, tylko b?d? grupy wzajemnej
> > > adoracji, zwalczaj?ce si? nawzajem o wp?ywy, wszystko [tak jak w
> > > polsce], b?dzie okre?lane jako moralne gdy dana grupa b?dzie mia?a
> > > korzy?ci. W takich warunkach cz?owiek jako jednostka jest nikim. A na
> > > zachodzie w miar? dojrzewania wyodr?bniono cz?owieka i ten
> > > cz?owiek ma
> > > prawa i stara si? szanowa? te? prawo drugiego cz?owieka.
> > > Dlatego kk tak boi si? zachodu, bo dyktator potrzebuje dzieci, gdzie
> > > za nich jest stanowione jak maj? ?y?. Jak dziecko dojrzewa, to samo
> > > postanawia co wybierze i dlatego np; aborcja jest twoim wyborem, tylko
> > > i wy??cznie, albo robisz, albo nie robisz i nikt ma ciebie prawa
> > > pi?tnowa? za te wybory . Jak sobie po?cielesz tak si? wy?pisz.
> > > Czyli
> > > odpowiedzialno?? za w?asne decyzje.
> >
> > Jest oczywi?cie, ale nie na tak? skale jak na wschodzie i to dowodzi
> > tej dojrza?o?ci zachodniej, ale ten temat jest wielow?tkowy, a nie
> > tylko tak jak ja teraz pisz?, bo tu pojawia si? o wiele wi?cej rzeczy,
> > kt?re te wp?ywy i r?nice normuj?. Ale temat niesamowicie ciekawy,
> > p?niej bo teraz musze wyj??, opisz? dlaczego np; nasza polska
> > niedojrza?o?? mo?e si? przyda? jako pozytyw, bo tam maj? wy?rubowane
> > normy kultury, a polak przez niedojrza?o?? tak bardzo nie przejmuje
> > si? tymi normami, wi?c jak tylko wyjdzie ze stadno?ci to jest bli?ej
> > rzeczywisto?ci.
>
> Nie, piszemy z punktu strukturalistycznej antropologii kultury, czyli
> struktury, mechanizmu w jakim dany region tkwi i w jaki spos?b stwarza
> ludzi, jaki ma na nich wp?yw. Te twoje biadolenia, rozbijanie
> wszystkiego na wielo??, nie dostrzegaj?, ?e te drobiazgi nape?nia i
> nakr?ca dana struktura.
> Widzisz sprz?t gospodarstwa domowego, a nie potrafisz powiedzie?=
> kuchnia.

Jesteś niedouczoną idiotką, bo nie potrafisz zrobić rosołu, te
przedmioty w kuchnii z pozoru są zupełnie inne, jeden od drugiego, ale
zaczynają wspólnie funkcjonować jak chcesz zrobić rosół, twoja wola
zrobienia rosołu wyznacza im pokoleji funkcję.

Na żonę się nie nadajesz.;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2009-12-23 11:17:41

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

To akurat wiem doskonale.
Żona ma być potulna, robotna i nie podskakiwać.
MK

PS. A rosołu po prostu nie znoszę......
(za to warzywka z rosołu, to już chetnie)

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:8c8df66a-c4b9-4c7b-bd93-ddb241a71312@a6g2000yqm
.googlegroups.com...

Na żonę się nie nadajesz.;)





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2009-12-23 11:34:21

Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Vilar wrote:
> To akurat wiem doskonale.
> ?ona ma by? potulna, robotna i nie podskakiwa?.
> MK
>
> PS. A roso?u po prostu nie znosz?......
> (za to warzywka z roso?u, to ju? chetnie)
>
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:8c8df66a-c4b9-4c7b-bd93-ddb241a71312@a6g2000yqm
.googlegroups.com...
>
> Na ?on? si? nie nadajesz.;)

Mąż--- zrób mi rosół.
Żona -- ale kochanie, najmilszy..... jak mam to zrobić z kawałka kury,
makaronu itd, przecież to niemożliwe..... kochany......kochany myślisz
stereotypami.
Mąż, z wytrzeszem oczu--- Boże za co tak kara.
Te przedmioty w kuchni to są ludzie i przychodzi niewidzialny dla nich
dyktator i podporządkowuje ich by wyznawali razem ideę , w niej
wspólnie funkcjonowali,.......chce zrobić nimi rosół.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Plusy i minusy pisywania na psp.
nieco poruszenia - ale uszami
Muszę.
dostałem mailem
Grzyby, skórki pomarańczowe...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »