Data: 2002-02-20 11:22:21
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Od: "ania" <p...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Margolka Sularczyk napisał(a) w wiadomości: ...
>
I nikt mnie nie pytal o pieniadze przy slubie, a gdyby pytal,
>wrzucilabym wlasnie do puszki dla potrzebujacych.
A wrzuciłaś? Bo mnie byloby trochę trudno. Ślub brałam jeszcze za starych
pieniędzy i taki plik banknotów zablokowałby szczelinę na amen. Kupiłam
zamiast tego jakąś wielką liczbę cegiełek na budowę nowego Kościoła.
Tyle w tej kwestii. Nie
>widze powodow, by rozpisywac sie na temat wlasnej zmaoznosci i hucznych
>wesel oraz gosci z zagranicy.
A ja widzę. Żeby odeprzeć zarzut, często słyszany, a niesłuszny, że "jak
księża wyczują, że para ma kasę, to wydoją ile się da."
>
>>Księzy się nie wybiera.
>
>Tu sie nie zgodze. Kosciolow jest bez liku. W kazdym ksiadz, ktory z takich
>czy innych powodow moze sie spodobac lub nie. Slub mozna brac wszedzie.
Tu masz całkowitą rację. Powinnam raczej napisać, że księża są różni i
różnie można trafić.
Alleluja!
Pozdrawiam cię gorąco
Ania
|