Strona główna Grupy pl.rec.dom Wspolnota mieszkancow

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wspolnota mieszkancow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-25 10:43:05

Temat: Wspolnota mieszkancow
Od: "gymkhana" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Czy moze ktos mial do czynienia z takim "tworem"... moze jakies rady czy tez
przestrogi...

Pozdr.
Gymkh


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-05-25 12:00:44

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: m...@n...spam.softax.com.pl (Mikolaj.) szukaj wiadomości tego autora

Popatrzmy jak gymkhana zapodaje na pl.rec.dom:
>Witam,
>
>Czy moze ktos mial do czynienia z takim "tworem"... moze jakies rady czy tez
>przestrogi...

U mnie w bloku cos takiego funkcjonuje...
Generalnie jest lepiej niż ze spółdzielnią, bo i dba o remonty,
modernizację, wygląd, zagospodarowanie podwórka itp.
Z tym, że trzeba uważać na ludzi.... U nas na początku było
dobrze, ale póxniej baba, która to prowadziła "poczuła się"
i zaczęła strasznie się panoszyć - ustalć jakies kosmiczne opłaty
na zarząd, robic coś bez zgody wiekszości, jakiś dziwne zasady
rozliczeń stosuje...
Teraz właśnie krązy po ludzich wniosek o odwołanie obecnego zarządu
w trybie natychmiastowym...

Ale generalnie wg. mnie jest lepiej niż ze spółdzielni.

--
=< Mikolaj Milewicz >=|Time in the past runs faster than in the future|
Carina E 2.0 GSX600F| Do not use my message for commercial purposes |
----------------------+-----------------------------
------------------+
DARTH VADER: There is no escape. Don't make me destroy you.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-25 13:08:59

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: "Gear" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mikolaj." <m...@n...spam.softax.com.pl> napisał w
wiadomości news:9ellns.a5.0@mikolaj.milewicz...
> Z tym, że trzeba uważać na ludzi.... U nas na początku było
> dobrze, ale póxniej baba, która to prowadziła "poczuła się"
> i zaczęła strasznie się panoszyć - ustalć jakies kosmiczne opłaty
> na zarząd, robic coś bez zgody wiekszości, jakiś dziwne zasady
> rozliczeń stosuje...
> Teraz właśnie krązy po ludzich wniosek o odwołanie obecnego zarządu
> w trybie natychmiastowym...

Nie mieszaj wspólnoty mieszkaniowej i zarządu budynku. Wspólnotą
mieszkaniową są wszyscy właściciele budynku i to oni wybierają firmę, która
zarządza i administruje budynkiem. Czasami ludzie też robią to społecznie -
oczywiście mieszkańcy danego budynku. Oczywiście wspólnota ma prawo
sprawdzać firmę, np. czy pieniądze przeznaczone na remonty faktycznie są na
nie przeznaczane ( o ile pamiętam to musi być oddzielne konto bankowe na
fundusz remontowy).
Miałem gdzieś ustawę o wspólnotach mieszkaniowych, jak będziesz chciał to
pisz na priva.
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-25 14:02:15

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: "Kwiatek" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy moze ktos mial do czynienia z takim "tworem"... moze
jakies rady czy tez
> przestrogi...

Twór jak każdy inny. Jak wspominali przedpiścy, reguluje go
ustawa o własnosci lokali. Moim zdaniem jest to najbardziej
klarowny twór dot. lokali wielomieszkaniowych. Oczywiscie im
wspólnota jest mniejsza, tym lepiej sie dogadać i
zorganizować. Niestety, wiele osób jest przyzwyczajona do
komuny i podchodzi do problemów wspólnoty na zasadzie moje
mieszkanie to ja, a reszta to ONI i mnie nie obchodzi. W
rzeczywistosci polega to na tym, iż blok, czy dom
wielorodzinny to oprócz mieszkań również klatki schodowe,
elewacje, chodniki itp. które są współwłasnoscią właścicieli
mieszkań i trzeba nimi gospodarować, sprzątać, remontować,
czasem przebudować. Ustawa reguluje m. in. sposób
zarzadzania i może to byc zarząd składajacy się z
współwłaścicieli, a może to byc wynajeta firma. Zarząd
natiomiast gospodaruje róznymi funduszami, podnajmując
dozorcę, sprzątaczki, ksiegowe, kosiarza trawników, ekipy
naprawcze, wywozicieli smieci itp, oczywiscie może to
wszystko robic sam. Wszystko zalezy od tego jak zdecyduje
większość właścicieli. Warto zapoznac się z ustawą przed
pierwszym zebraniem WM, żeby byc zorientowanym o czym mowa,
no iczy ktoś nas nie robi w balona. Należy też pamietać, ze
to Wy-współwłaściciele macie głos decydujacy co sie dzieje z
waszym domem/blokiem, a nie jakaś firma, bo tę możecie
zawsze zmienić. Problemem jest zawsze praca społeczna, bo
żeby "coś ruszyc" trzeba się zebrać, ktoś musi napisac
jakieś pismo itp, a z tym bywa róznie (dlaczego ja a nie
ktos inny?), ale podsumowując mozna to scharakteryzować
hasłem: "Bierzmy nasze sprawy w swoje ręce" ze wszystkimi
tego zaletami i wadami.

--
Pozdrawiam

Sebastian

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-26 15:01:34

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: m...@n...spam.softax.com.pl (Mikolaj.) szukaj wiadomości tego autora

Popatrzmy jak Gear zapodaje na pl.rec.dom:
>> Teraz właśnie krązy po ludzich wniosek o odwołanie obecnego zarządu
>> w trybie natychmiastowym...
>Nie mieszaj wspólnoty mieszkaniowej i zarządu budynku. Wspólnotą
>mieszkaniową są wszyscy właściciele budynku i to oni wybierają firmę, która

Nie mieszam. U mnie jest wspólnota, spośród której wybrany
został zarząd, czyli przedstwiciele tejże wspólnoty.
Na potrzeby działania zarządu były zbiera pieniądze (telefon,
światło, itp), ale odkąd zarząd (nasi sasiedzi) sam sobie
zaczął płacic kase, to wspólnota swtierdziła, że trzeba
ten zarząd wymienić...

>Miałem gdzieś ustawę o wspólnotach mieszkaniowych, jak będziesz chciał to
>pisz na priva.

Poproszę.

--
=< Mikolaj Milewicz >=|Time in the past runs faster than in the future|
Carina E 2.0 GSX600F| Do not use my message for commercial purposes |
----------------------+-----------------------------
------------------+
DARTH VADER: What have you done with those plans?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-28 08:42:19

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: Marek Kuchciak <m...@w...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mikolaj. napisał:

> Na potrzeby działania zarządu były zbiera pieniądze (telefon,
> światło, itp), ale odkąd zarząd (nasi sasiedzi) sam sobie
> zaczął płacic kase, to wspólnota swtierdziła, że trzeba
> ten zarząd wymienić...

Art. 28. Ustawy o własności lokali:
"Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od
wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy."

Jeżeli ktoś poświęca swój prywatny czas na działania na rzecz wspólnoty i
robi to rzetelnie, to wynagrodzenie jak najbardziej mu się należy. Chyba
że w Twoim przypadku zarząd brał kasę za samo bycie zarządem.

MWK
--
Marek Kuchciak, Wrocław m...@w...home.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-28 10:01:03

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: m...@n...spam.softax.com.pl (Mikolaj.) szukaj wiadomości tego autora

Popatrzmy jak Marek Kuchciak zapodaje na pl.rec.dom:
>Art. 28. Ustawy o własności lokali:
>"Właściciel lokalu pełniący obowiązki członka zarządu może żądać od
>wspólnoty wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy."
>Jeżeli ktoś poświęca swój prywatny czas na działania na rzecz wspólnoty i
>robi to rzetelnie, to wynagrodzenie jak najbardziej mu się należy. Chyba
>że w Twoim przypadku zarząd brał kasę za samo bycie zarządem.

Cos tam niby robili.
Fakt, że u nas nie była kwestia samego wynagrodzenia,
tylko wysokości tego wynagrodzenia (4tys/mies)

--
=< Mikolaj Milewicz >=|Time in the past runs faster than in the future|
Carina E 2.0 GSX600F| Do not use my message for commercial purposes |
----------------------+-----------------------------
------------------+
LEIA: Help me, Obi-Wan Kenobi. You're my only hope.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-28 12:39:10

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: "gymkhana" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<ciach>

DZIEKI WSZYSTKIM... zajrzalem tu dopiero dzis i oniemialem... :)
Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-30 10:43:13

Temat: Re: Wspolnota mieszkancow
Od: "Misiek" <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Kwiatek napisał(a) w wiadomości: <9elomh$ai1$1@sunflower.man.poznan.pl>...

>podsumowuj?c mozna to scharakteryzować
>hasłem: "Bierzmy nasze sprawy w swoje ręce" ze wszystkimi
>tego zaletami i wadami.
>
Ale pytanie: Czy zawsze tak jest lepiej? Oczywiscie gdy ustawa naklada taki
obowiazek (chyba pow.10 mieszkan) to sprawa jest jasna. A co jak jest np. 7
mieszkan? Mozna zyc bez wspolnoty! Nie mylmy "brania spraw w swoje rece" z
zakladaniem wspolnoty.

Pozdrowki
Michal





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

NIE musisz płacić agencjom.... !!!
A dlaczego nie kupic sobie mieszkania w Hiszpanii
Ile kobieta ma butów ?
______piec do sauny - szukam_______
jest tu jakis fachowiec, czy sami lamerzy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »