Data: 2005-02-19 16:04:00
Temat: Re: Wstyd
Od: WM <a...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
budrys wrote:
> Nie ona ma sie wstydzic.
> Walentynowicz byla dusza i sercem Solidarnosci a nie elektryk.
> A dzis zyje zapomniana - i tego trzeba sie tylko wstydzic.
Gadasz calkiem do rzeczy, buddy :-)
O ile pamietam - glownym pretekstem do strajkow i pierwszym postulatem
Solidarnosci bylo przywrocenie Walentynowicz do pracy. Gdzie sie potem
podziali jej wszyscy sympatycy, rycerze jej broniacy?
Dzisiaj "Wielki Hetman" wytoczyl ciezkie armaty przeciwko...
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=902&w=20569
004&wv.x=3&a=20605870
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=206908
59&s=0
(osobiscie zabiera glos w dyskusji jako "lwprezydent")
Uwaga: nie zamierzam polemizowac, niech kazdy sobie sam wyrobi wlasne
zdanie.
--
wm
|