Data: 2009-10-03 18:37:08
Temat: Re: Wszechmocny Bóg - fragment
Od: "Redart" <r...@t...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Redart" <r...@t...op.pl> napisał w wiadomości
news:ha84s1$omr$1@news.onet.pl...
>> tłumaczony tekst:
>> 0. "Najważniejsze, to posiąść wszystkie 5 mądrości :), które są jedną:
>> 1. - Mądrość rzeczywistości(wszechprzenikająca)
>> 2. - Mądrość rozróżniajaca - tę często podkreślasz, jak wyżej.
>> 3. - Mądrość równości(współczucia)
>> 4. - Mądrość podobna zwierciadłu
>> 5. - Mądrość doświadczenia(urzeczywistnienia)"
>>
>> tłumaczenie:
>> Człowiek mądry rozpoznaje różnicę pomiędzy tym na co patrzy
>> a tym co postrzega - treść i forma, substancja i kształt (1).
>> Postrzeganym obiektom, rzeczom i relacjom nadaje unikatowe
>> nazwy rozróżniające, poznaje ich cechy i właściwości (2).
>> Odbiera sygnały od innych ludzi i stwierdza: sam mogę niewiele
>> - wspólnie możemy więcej (3)
>> Uczy się więc od innych co dobre i co złe sam będąc także
>> nauczycielem. (4)
>> Swoją wiedzę, którą posiadł wykorzystuje praktycznie (5)
>> Wszystko to jest możliwe gdy jest przytomny i świadomy.
>> Mądrość jest w nas. (0)
>>
>>
>> PS. Tłumaczyłem na szybko, więc po łebkach. Śpieszę się bo dziś piątek.
>> Wieczorem zobaczę, czy coś odpisałeś. ;)
>> bywaj Redarcie,
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości
>
> To tłumaczenie wydaje się całkiem zgrabne ;)
> Spotkałem się też z nieco innymi i jeśli wolno, wskażę
> największą różnicę, którą udało mi się wychwycić ;)
>
> (1) Mądrość rzeczywistości(wszechprzenikająca) powoduje,
> że człowiek przenika zmysłami/intelektem/intuicją
> rzeczywistość na wskroś, potrafi patrzeć w wielu kierunkach
> jednocześnie. Mądrość ta jest jak światło, które oświetla
> przedmioty równocześnie ze wszystkich stron i od środka ;)
>
> Jeśli szanowny Edward sobie życzy, mogę spróbować
> wskazać inne podobieństwa/różnice w tłumaczeniach ;)
Tymczasem spytam:
wyobraźmy sobie typową sytuację, że człowiek 'chce,
ale nie daje rady'. Czyli ktoś czuje, że również
jest miłośnikiem mądrości, ale pierwsza rzecz, którą
ta miłość mu podpowiada jest:
"Twoja mądrość jest niedoskonała i ułomna"
Czy szanowny Edward ma możliwość przytoczenia jakichś
wyjaśnień w tej kwesti ? Co należy robić, żeby
posiąść wszyskie rodzaje mądrości ? A może są nawet
jakieś możliwości specjalistyczne - czujemy, że
kiepsko u nas np. z mądrością podobną zwierciadłu
lub którąś z nich. Jak sobie poradzić z tym dylematem ?
Czy trzeba się urodzić mądrym (w każdym aspekcie),
czy mądrość można jakoś rozwijać, doskonalić ?
|