Data: 2019-02-15 09:08:50
Temat: Re: Wszystkim
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu wtorek, 12 lutego 2019 17:07:05 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2019-02-12 o 06:16, j...@o...pl pisze:
> >
> >> Liczyłem na na jakiś przykład tego co zwykło się nazywać cudem.
> >> Klasyczny przykład - ktoś wyrzuca dziewiętnaście oczek w grze w trzy
> >> kości. Bo "cudy" z uzdrawianiem, wcale nie muszą zasługiwać na takie
> >> miano. Zbyt mało wiemy o mechanizmach życia i śmierci aby jakieś
> >> pojedyncze anormalne zjawisko nazywać cudem.
> > Dobrze wiesz, że z 3 kostek nie da się wyrzucić więcej niż 18, w naszym wymiarze.
> > I jest to pewne w każdej rozciągłości czasu, choć przecież teoria
nieskończoności,
> > czy nieoznaczoności mówi, że wszystko, co tylko jest możliwe, w nieoznaczonych
eonach czasu, kiedyś musi się zdarzyć.
> > A że te, nawet przez wieczność dopuszczalne wydarzenia nigdy się nie wydarzą,
> > jest tak samo pewne jak to, że zawarte w wieczności probabilistyczne wydarzenia
wymagałyby więcej "czasu", niż choćby na jedno z tych wydarzeń wieczność czas miała.
> >
> > Dlatego też np. nigdy nie powtórzy się taki sam jacek, czy ty,
> > który w życia biologicznego swoim 55 roku dniu 12-mym godzinie 44
> > minut ileś tam, sekund także, a później niewyobrażalnie małej czasu
> > części naciśnie dany klawisz na takiej samej klawiaturze z taką sama mocą,
> > a przy tym każda komórka jego ciała wykona te same czynności, a oddech poruszy
> > takie to a takie atomy, dokładnie w tym samym czasie, przy czym firanka w oknie
> > będzie miała te same fałdy, wyprodukowana przez tych samych ludzi, a każdy włos
> > na ciele tak samo zadrży.
> >
> > I to jest właśnie cud, którego Naukowcy nie mogą zrozumieć,
> > bo jest tak prosty, że aż za prosty na ich naukowe coś tam IQ.
> >
> > jacek
>
>
> I właśnie na tym polega cud - coś niemożliwego staje się faktem.
> Pamiętam jak to opowiadał pewien ksiądz. Czterech ludzi grało w trzy
> kości z tym że jeden był upośledzony umysłowo i był przez kompanów
> oszukiwany, Przyszedł Jezus i dołączył do gry i wyrzucił 19tkę. Opowieść
> była dłuższa, ale istotę cudu widać już w tych paru słowach.
Trybunie, rozumiem bardzo, co chcesz powiedzieć, ale nie ma tak,
że 2 plus 2 wyjdzie 5, ale co najwyżej te 4 będzie silniejsze
niż w zwykłym dodawaniu. Naprawdę można zmartwychwstać,
naprawdę można nawet sprawić, aby fizycznie człowiekowi "sama" ręka odrosła,
choć przecież wiesz, że nigdy jeszcze taki cud się nie zdarzył.
Ale nie można, mając 3 kostki, uczciwie wyrzucić 19 oczek, pomijając wejście
w ponadwymiarowy wymiar, co i tak w rozpatrywanym wymiarze,
dla jego uczestników, nigdy nie będzie widoczne, ani nawet prawdziwe.
Anioły np. pochodzą z ponadwymiaru najprawdopodobniej, to takie wielobarwne
strzępy niesamowitej energii, ale ja mogę je zobaczyć tyko w tym wymiarze,
znaczy w tamtym, ale zobrazowanym na mój i nie ma żadnych szans, przynajmniej
dopóty, dopóki jestem w wymiarze cielesnym, a myślę, że nie ma szans na zawsze,
abym mógł je zobaczyć tak jak się widzą same, lub tak jak je widzi i czuje
Bóg Wszechmogący, choć mam prawo wymagać, aby był Dobry.
pozdrawiam,
jacek
|