Data: 2019-03-03 07:39:30
Temat: Re: Wszystkim
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu czwartek, 28 lutego 2019 14:40:02 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
> W dniu 2019-02-25 o 05:26, j...@o...pl pisze:
> > Tymczasem życie, o ile odrzucimy te wszystkie
> >> niskie pobudki które to przeciętnego człowieka uszczęśliwiają i zdają
> >> się być celem samym w sobie dla ludzkiej egzystencji, to jest tylko
> >> pasmem udręki, konia z uzdą dla tego dla kogo egzystencja to nie ciąg
> >> zmagań z przeciwnościami.
> > A czy nie zauważyłeś, że te wszystkie zmagania z przeciwnościami
> > są prawie tylko przez nas, ludzi, spowodowane?
> > I tylko dlatego jeszcze tańczymy w takt murzyńskiej muzyki, że ogromnej
> > większości z nas jeszcze nie stać w swym sumieniu na bycie Aniołami.
> >
> > jacek
>
>
> No niezupełnie, te skłonności które każą nam być szczęśliwymi w
> sytuacjach gdy górujemy nad bliźnimi to nie cecha nabyta a wrodzona.
> Wygląda na to że podświadomie chcemy Stwórcy imponować, pokazać że
> jesteśmy lepsi od innych i stąd to "szczęście".
żeby Stwórcy pokazać, że jesteśmy coś warci, najpierw należałoby
płakać bardziej niż bóbr rzewnymi łzami, i prosić, błagać nawet
nigdy nie rozumiałymi słowami, że bez Niego nie da się żyć,
choćby poprzez zarzuty i wyklinianie, i do tego całą składnie tego zdania
i wszelkie implikacje, pomiędzy normalnością a niechybnym szaleństwem, zrozumieć.
pozdrawiam,
jacek
|