Data: 2010-07-28 15:12:32
Temat: Re: Wszystko Ci dam tylko padnij i złóż mi pokłon...
Od: `l'oś <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał
/Wysylanie swoich mysli w swiat, jesli nie jest stricte
/prowokacją, pozostaje swego rodzaju dzieleniem sie
/soba z odbiorcami.
Jeszu bywało też prowokował...,
zwłaszcza kapłanów i twardogłowych :o)
no w kiażdym razie oni tak na niego reagowali, tak ?
/I tak:
/Nieciekawie czyta mi sie Globa,
mnie też, ale najbardziej lubię Ciebie :o)
też czytać :o)
/ktory ostatnio dzieli sie
/ze mna swoimi wymiocinami. Wiem, ze potrafi pisac
/skladnie i bogato.
/Jego wybor, owszem, ale moje zniechecenie.
/Znaczne.
No ma taki specyficzny sposób podejścia
do problemu...
Rozwiązuje go nie licząc się z ludźmi inaczej myślącymi,
ale to nie jest najgorszaz możliwych wada :o)
/Potrafie zrozumiec Piotrka Zawodnego, bowiem, mimo
/iz zauwazam skazy tekstu, ze tak powiem fizyczne,
/w postaci roznego rodzaju literowek, to sa one dla mnie
/nieistotne wobec sily jego przekazu, ktora dociera do
/mnie niemal podprogowo.
Przecież on jest chory... :o/
/Jak juz kiedys pisalam, meandry wypowiedzi Sendera
/wywoluja usmiech na mej twarzy, choc jest to bardziej
/grymas zmeczenia, pod tytulem: kurcze, facet, ale o co
/ci wlasciwie chodzi??! Tu jednak dopisze do tego jeszcze
/swoisty niesmak. Nie lubie bowiem tak nachalnego
/stopniowania ocen, dotyczacych ludzkich postaw, jakie
/tu, na grupie, nagminnie stosuje Sender.
A to jest idiota, prawie taki jak ja :o)
/No ale, lubie nie lubie, o gustach sie podobno nie dyskutuje.
/A ja, poki co, ciagle uznaje jego teksty za prowokacje.
Czy ja wiem, moim zdaniem jest upośledzony
w ten czy inny sposób, podobnie jak ja :o)
/Cenie sobie wstrzemiezliwosc Pani Qry Qrczak,
/ktorej celnosc strzalu pozostaje dla mnie raczej
/niedoscigniona :)
W co strzału, że tak głupio się zapytam ? :o/
/Zadziornosc Pani Paulinki zas, szczegolnie podczas
/choroby, bywa szokujaca. Hmm, chyba jednak wole,
/zeby Paulinka zdrowa nam byla zawsze ;)
I ja też jestem za.
/I tak dalej, i tak dalej.
/Kazdy z nas ma swoj sposob przekazywania mysli.
/Bardziej lub mniej otwarty. Bardziej lub mniej akceptowany
/przez innych.
Zgoda, to prawda prawie że absolutna :o)
/ Jednak, zarowno dbalosc o tresc wypowiedzi,
/jak i o jej forme, lacznie z przypilnowaniem szczegolow,
/niezwykle pozytywnie swiadczy o autorze. Miedzy innymi
/za to cenie XL,
Nie no, kurcze, ale ok., dobrzez zauważyć jakiś pozytyw,
choćby i taki, czyli dbałość o literówki.
A czy Jeszu dbał o literówki najbardziej ?
No tak się pytam przy siostrze Iksi, która za to,
że nazywam ją siostrą, powiedziała mi, cytuję:
"spierdalaj" i "maniaku", choć mamy tego samego Ojca. :o/
/ktora poprawia swoje literowki na biezaco,
/choc przeciez niby nie musi, bo czytelnik i tak sie domysla,
/o co, w danym tekscie, chodzi autorce,
/Nie wiem, Piotrku Zawodny, z kim sie Tobie kojarze.
/Nie jestem przekonana, czy to jest dla Ciebie, lub
/dla mnie, tak istotne, jak Ci sie, byc moze, wydaje.
Kurcze, to list do Piotra ?
A ja myślałem, ze w końcu do mnie napisałaś
taką wyczerpującą odpowiedź... :o/
/Wiem natomiast, ze przyjemniej sie funkcjonuje w swiecie,
/w ktorym nie traci sie energii na pokonywanie stert smieci,
/cokolwiek by to mialo znaczyc. A te zaoszczedzona energie
/mozna przeznaczyc na szalenstwa wlasne, bardzo osobiste;
/niekoniecznie staranne i bez literowek, hehe, ale ani nikogo
/nie wkurzajace, ani nie zanizajace poziomu i tak juz mocno
/podupadlego wspol, w spolecznstwie, zycia.
Czyli społeczeństwo należy zacząć "naprawiać"
od literówek...? :o/
Może od litrówek ? :o)
To bym się nawet mógł zgodzić.
/PS:
/Jesli chodzi o moj wybor pisania bez polskich liter.
/Bo przeciez mozna miec mi to za zle.
ja nie mam ani trochę, poważnie.
/Otoz:
/wielokrotnie, mimo poprawianego na biezaco kodowania,
/mimo staran i pisania z innego niz googlowski, adresu.
/spotykalam swoje teksty pokancerowane brakiem pl literek.
/To samo dotyczy tak zwanych ptaszkow czyli znakow
/cytowania, ktore nie wszedzie sie pojawiaja.
/Pozostaje wiec przy dotychczasowej formie, uznajac,
/ze nieco lepsze jest czytanie bez pl liter, niz czytanie
/dziurawych wyrazow.
/A co do ptaszkow, to najbardziej lubie fantastyczne
/raniuszki i mysikroliki. Za ich finezyjny wyglad, ale i za
/poranne, odlotowe swiergotki.
:)
Ok., wszystko rozumiem, no prawie, ale jednego nie rozumiem,
że Ci się zechciało napisac tak obszerny list na temat "literówek",
a ciągle nie odpisałaś mi na list w sprawie, jak się ma faszyzm
do humanizmu i naszej matuli Natury...
Wiesz, jak to może zaboleć... ?
To trochę jak gdybyś zaczęła ukochanemu mówić
porannym, odlotowymświergotkiem: - Luby, porozmawiajmy o... pięknie
i brzydocie tego świata.
A on na to: - Cicho tam... :o)
zdar
`l'oś
|