Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Pan Łoś" <b...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Wybór spośród leków przeciwzapalnych
Date: Mon, 9 Feb 2009 22:31:00 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 34
Message-ID: <gmq7ai$530$1@news.onet.pl>
References: <gmmm21$9su$1@news.onet.pl> <1...@a...coca.cola>
NNTP-Posting-Host: 89.187.230.102.ip.airbites.pl
X-Trace: news.onet.pl 1234215059 5216 89.187.230.102 (9 Feb 2009 21:30:59 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 9 Feb 2009 21:30:59 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:254063
Ukryj nagłówki
> Niesteroidowe leki przeciwzapalne NIE LECZĄ infekcji, zatem ani
> paracetamol, ani aspiryna, ani inny obuprofen NIE WALCZĄ Z CHOROBĄ.
> Zmniejszają jedynie jej objawy (czyli bóle, gorączkę etc). Jeśli
> infekcja ma charakter bakteryjny, to zwalczać ją można lekami
> mordującymi bakterie. Jeśli wirusowy (a zdecydowana większość infekcji
> sezonowych to infekcje wirusowe) - zasadniczo jedyne co można, to
> poczekać, aż organizm sam ją zwalczy, wspomagając się tym, co lubimy
> (zależnie od światopoglądu - kołderką, ciepłą herbatką, sokiem z malin,
> paracetamolem, jogurtem, albo lżeniem koncernów farmaceutycznych i mafii
> w białych kitlach ;) ).
Dziękuję za rzetelną informację.
A jak poznać czy to wirus czy infekcja bakteryjna?
Poza tym czy naprawdę ze wszystkim można czekać "aż przejdzie"? Czy nie jest
jednak wskazane jakoś ograniczyć farmakologicznie np. katar czy gorączkę
jeśli takowa wystąpi?
Ja z reguły unikam tych wszystkich gotowych preparatów, jako że zazwyczaj
źle się po nich czuję. Dotychczas najbardziej pomagał mi chyba ibuprofen +
pseudoefedryna i tym też samodzielnie się leczyłem. Jak nie przechodziło po
3-5 dniach, to dopiero udawałem się do lekarza, ew. próbowałem zaatakować
fusafunginą, choć już zupełnei na własną odpowiedzialność i być może nie
zupełnie to rozsądne.
Na 90% większość infekcji powoduje u mnie E.Coli, której niestety jestem
nosicielem w gardle... stąd próba doraźnej walki fusafunginą.
Pozdrawiam,
Pan Łoś.
|