On Wed, 12 Nov 2003 00:50:49 +0100, "Greg" <o...@o...pl> wrote:

>> * uważam - czasownik - "nie" piszemy oddzielnie; jeśli masz
>> wątpliwości, posłuż się przykładem innego czasownika: nie
>> napiszesz przecież "niechcę", "niegotuję", "niewyobrażam
>> sobie", kłuje w oczy, prawda? ;-)
>
>OK - nie uwazam w sensie sadze. A co z nie uwazam w sensie braku uwagi? Tez
>oddzielnie?

Tak. Kontekst/znaczenie nie ma żadnego znaczenia. Rzecz dotyczy jednak
czasowników - czasu mamy dużo, nie musimy się śpieszyć, więc piszemy
oddzielnie. ;-)

>No a jak z reszta? Dla przyklad nie palacy i niepalacy. To w
>sumie proste... pierwsze to dla tego, ktory w tej chwili nie pali, a drugie
>dla osoby wogole niepalacej.

"Palący" - to imiesłów. Piszemy łącznie z "nie". Kilka lat temu jacyś
mądrale od języka zadekretowali uproszczenie pisowni "nie" z
imiesłowami. W świetle ich ustaleń forma "nie palący" jest już
niepoprawna (przymiotniki "łącznie" piszemy, ma się rozumieć),
niezależnie (przysłówki - patrz niżej) od znaczenia imiesłowu.

Przysłówki - łącznie z "nie": nieładnie, niefajnie, niesympatycznie,
niedobrze itd.

Rzeczowniki - również łącznie z "nie": nietakt, niefart, nieuwaga,
nieszczęście. Ale tu jest istotny kontekst. Możesz napisać: "nie
szczęście, ale wiedza umożliwiła mu zaliczenie kolokwium". Sprawa jest
prosta: rzecz dotyczy szczęścia, a nie nieszczęścia. ;-))

>Ale sa inne takie, ktore mi sie mieszaja. Ze
>nie wspomne o myleniu b z p ;-)

Pardzo mnie to dziwi, po z czymś takim to się jeszcze nie sbotkałem.
;-))
Bozdrawiam,

--
Amnesiak
------
"Mądrość wyznacza granice również poznaniu."
F. Nietzsche