« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2016-07-22 19:15:40
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaDnia Fri, 22 Jul 2016 18:37:41 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2016-07-21 o 19:00, Trefniś pisze:
>> W dniu .07.2016 o 18:11 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>
>>> Dnia Thu, 21 Jul 2016 12:58:20 +0200, Trefniś napisał(a):
>>>
>>>> W dniu .07.2016 o 12:43 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 21 Jul 2016 02:00:21 +0200, Animka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Za gaz duzo nie placę. Jakieś 35-45 zł na dwa m-ce.
>>>>>
>>>>> To chyba i nie gotujesz obiadów. 3-)
>>>>
>>>> Witarianizm (RAW food) jest bardzo modny ostatnio!
>>>> Ale powinna też zrezygnować z gorących napojów.
>>>
>>> Że niby tylko to, co z drzewa i z nieba spadnie?
>>> ;-PPP
>>
>> Zostaje w odwodzie jeszcze bretarianizm :)
>>
>>
> Po jakiemu Wy gadata? :-D
Ja? - po buddyjsku, o drzewie Bodhi:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Drzewo_Bodhi
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2016-07-22 19:22:39
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaDnia Fri, 22 Jul 2016 18:59:36 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2016-07-22 o 17:35, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 17:14:14 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> Nawet pieluchy były takie, które trzeba było gotować. Nie bylo
>>> pampersów.
>> Ale za to rodzice jak najwcześniej uczyli dzieci korzystania z nocnika i wc
>> - dziś z pampersami dzieciaki nie tylko uczą się chodzić, ale jeździć na
>> rowerze 3-/
> Moj wnuczek od kogoś dostal nocnik. Miał roczek. Posadzilam do na nim z
> ciekawości, czy będzie zwiewał czy nie, a on kochany mój skarb od razu
> wiedział do czego toto służy. Pierwszy raz na oczy nocnik zobaczyl.
Moje obie córcie jeszcze same dobrze nie siedziały, jak brałam je na tzw
podołek, między swoimi udami umieszczając malutki nocniczek, na którym
"siedziały" - i poszło :-) Z korzystaniem z wc też nie było problemu, bo
się im pokazało, do czego służy. To była dla dzieci nobilitacja, że ona już
potrafią tak jak dorośli.
Dziś co drugie dziecko w pampersie zasuwa, bo rodzice nie potrafią go
nauczyć, a i nie chcą, bo im wygodniej pampersy zmieniać, niż nad dzieckiem
popracować...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2016-07-22 19:50:43
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaAnimka pisze:
>> Zagotowanie czajnika prądem, to jakieś pińć groszy (liczę w pamięci).
>> Kogoś by musiało okrutnie suszyć, by nagotować wody za te dwie dychy
>> miesięcznie.
>
> Że co?
Że poziom szkolnego nauczania od dawna wygląda tragicznie. Zwłaszcza
gdy chodzi o rzeczy elementarne, najprostsze praktyczne kalkulacje
i rachunki konieczne w życiu codziennym.
> Jak korzystałam z czajnika elektrycznego (nie wiem po co mi to było)
> to za prąd placilam o 150 zł więcej.
Za 150 zł można sobie kupić 250 kWh prundu, płacąc po 60 groszy za każdą
kilowatogodzinę. Inaczej mówiąc, 900 tysięcy kilodżuli. A wyrażając to
w brdziej kuchennych (i wygodniejszych w tym przypadku) jednostkach --
nieco ponad 200 tysięcy kilokalorii. Jedną kilokalorią można podgrzać
litr wody o jeden stopień. Zatem te półtorej stówki jak raz starczy na
doprowadzenia do wrzenia dwóch i pół tysiąca litrów wody kranowej. Sześć
tysięcy zagotowań wody na herbatę (względnie kawę). Tak ze sto razy
dziennie (nie wiem po co to było) -- jeśli ten rachunek dwumiesięczny.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2016-07-22 20:09:47
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaDnia 2016-07-22 19:22, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 22 Jul 2016 18:59:36 +0200, Animka napisał(a):
>> W dniu 2016-07-22 o 17:35, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 17:14:14 +0200, Animka napisał(a):
>>>
>>>> Nawet pieluchy były takie, które trzeba było gotować. Nie bylo
>>>> pampersów.
>>> Ale za to rodzice jak najwcześniej uczyli dzieci korzystania z nocnika i wc
>>> - dziś z pampersami dzieciaki nie tylko uczą się chodzić, ale jeździć na
>>> rowerze 3-/
>> Moj wnuczek od kogoś dostal nocnik. Miał roczek. Posadzilam do na nim z
>> ciekawości, czy będzie zwiewał czy nie, a on kochany mój skarb od razu
>> wiedział do czego toto służy. Pierwszy raz na oczy nocnik zobaczyl.
>
> Moje obie córcie jeszcze same dobrze nie siedziały, jak brałam je na tzw
> podołek, między swoimi udami umieszczając malutki nocniczek, na którym
> "siedziały" - i poszło :-) Z korzystaniem z wc też nie było problemu, bo
> się im pokazało, do czego służy. To była dla dzieci nobilitacja, że ona już
> potrafią tak jak dorośli.
> Dziś co drugie dziecko w pampersie zasuwa, bo rodzice nie potrafią go
> nauczyć, a i nie chcą, bo im wygodniej pampersy zmieniać, niż nad dzieckiem
> popracować...
To drugie to od sąsiadów?
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2016-07-22 20:48:37
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaW dniu 2016-07-22 o 19:22, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 22 Jul 2016 18:59:36 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-07-22 o 17:35, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 17:14:14 +0200, Animka napisał(a):
>>>
>>>> Nawet pieluchy były takie, które trzeba było gotować. Nie bylo
>>>> pampersów.
>>> Ale za to rodzice jak najwcześniej uczyli dzieci korzystania z nocnika i wc
>>> - dziś z pampersami dzieciaki nie tylko uczą się chodzić, ale jeździć na
>>> rowerze 3-/
>> Moj wnuczek od kogoś dostal nocnik. Miał roczek. Posadzilam do na nim z
>> ciekawości, czy będzie zwiewał czy nie, a on kochany mój skarb od razu
>> wiedział do czego toto służy. Pierwszy raz na oczy nocnik zobaczyl.
> Moje obie córcie jeszcze same dobrze nie siedziały, jak brałam je na tzw
> podołek, między swoimi udami umieszczając malutki nocniczek, na którym
> "siedziały" - i poszło :-) Z korzystaniem z wc też nie było problemu, bo
> się im pokazało, do czego służy. To była dla dzieci nobilitacja, że ona już
> potrafią tak jak dorośli.
> Dziś co drugie dziecko w pampersie zasuwa, bo rodzice nie potrafią go
> nauczyć, a i nie chcą, bo im wygodniej pampersy zmieniać, niż nad dzieckiem
> popracować...
Może te dzieci mają jakieś schorzenia i po prostu muszą. Różne sytuacje
bywają.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2016-07-22 20:50:14
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaW dniu 2016-07-22 o 19:22, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 22 Jul 2016 18:59:36 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-07-22 o 17:35, Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 17:14:14 +0200, Animka napisał(a):
>>>
>>>> Nawet pieluchy były takie, które trzeba było gotować. Nie bylo
>>>> pampersów.
>>> Ale za to rodzice jak najwcześniej uczyli dzieci korzystania z nocnika i wc
>>> - dziś z pampersami dzieciaki nie tylko uczą się chodzić, ale jeździć na
>>> rowerze 3-/
>> Moj wnuczek od kogoś dostal nocnik. Miał roczek. Posadzilam do na nim z
>> ciekawości, czy będzie zwiewał czy nie, a on kochany mój skarb od razu
>> wiedział do czego toto służy. Pierwszy raz na oczy nocnik zobaczyl.
> Moje obie córcie jeszcze same dobrze nie siedziały, jak brałam je na tzw
> podołek, między swoimi udami umieszczając malutki nocniczek, na którym
> "siedziały" - i poszło :-) Z korzystaniem z wc też nie było problemu, bo
> się im pokazało, do czego służy. To była dla dzieci nobilitacja, że ona już
> potrafią tak jak dorośli.
> Dziś co drugie dziecko w pampersie zasuwa, bo rodzice nie potrafią go
> nauczyć, a i nie chcą, bo im wygodniej pampersy zmieniać, niż nad dzieckiem
> popracować...
Tak btw: fajnie to pasuje do tematu "Wyciskarka wolnoobrotowa" :-X
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2016-07-22 20:56:26
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaW dniu 2016-07-22 o 19:15, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 22 Jul 2016 18:37:41 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-07-21 o 19:00, Trefniś pisze:
>>> W dniu .07.2016 o 18:11 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> Dnia Thu, 21 Jul 2016 12:58:20 +0200, Trefniś napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu .07.2016 o 12:43 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>>>
>>>>>> Dnia Thu, 21 Jul 2016 02:00:21 +0200, Animka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Za gaz duzo nie placę. Jakieś 35-45 zł na dwa m-ce.
>>>>>> To chyba i nie gotujesz obiadów. 3-)
>>>>> Witarianizm (RAW food) jest bardzo modny ostatnio!
>>>>> Ale powinna też zrezygnować z gorących napojów.
>>>> Że niby tylko to, co z drzewa i z nieba spadnie?
>>>> ;-PPP
>>> Zostaje w odwodzie jeszcze bretarianizm :)
>>>
>>>
>> Po jakiemu Wy gadata? :-D
> Ja? - po buddyjsku, o drzewie Bodhi:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Drzewo_Bodhi
> :-)
"Wierni składają pod drzewem ofiary z twarogu, mleka i perfum takich jak
z drzewa sandałowego czy kamfory".
A niech się drzewo nażre :-(
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2016-07-22 20:58:40
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaW dniu 2016-07-22 o 19:50, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>>> Zagotowanie czajnika prądem, to jakieś pińć groszy (liczę w pamięci).
>>> Kogoś by musiało okrutnie suszyć, by nagotować wody za te dwie dychy
>>> miesięcznie.
>> Że co?
> Że poziom szkolnego nauczania od dawna wygląda tragicznie. Zwłaszcza
> gdy chodzi o rzeczy elementarne, najprostsze praktyczne kalkulacje
> i rachunki konieczne w życiu codziennym.
>
>> Jak korzystałam z czajnika elektrycznego (nie wiem po co mi to było)
>> to za prąd placilam o 150 zł więcej.
> Za 150 zł można sobie kupić 250 kWh prundu, płacąc po 60 groszy za każdą
> kilowatogodzinę. Inaczej mówiąc, 900 tysięcy kilodżuli. A wyrażając to
> w brdziej kuchennych (i wygodniejszych w tym przypadku) jednostkach --
> nieco ponad 200 tysięcy kilokalorii. Jedną kilokalorią można podgrzać
> litr wody o jeden stopień. Zatem te półtorej stówki jak raz starczy na
> doprowadzenia do wrzenia dwóch i pół tysiąca litrów wody kranowej. Sześć
> tysięcy zagotowań wody na herbatę (względnie kawę). Tak ze sto razy
> dziennie (nie wiem po co to było) -- jeśli ten rachunek dwumiesięczny.
>
Widocznie u Ciebie nie kantują na prundzie z licznika głównego w piwnicy.
Nie ma to jak mieć swój własny domek.
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2016-07-22 21:06:31
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaDnia Fri, 22 Jul 2016 20:09:47 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2016-07-22 19:22, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 18:59:36 +0200, Animka napisał(a):
>>> W dniu 2016-07-22 o 17:35, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 17:14:14 +0200, Animka napisał(a):
>>>>
>>>>> Nawet pieluchy były takie, które trzeba było gotować. Nie bylo
>>>>> pampersów.
>>>> Ale za to rodzice jak najwcześniej uczyli dzieci korzystania z nocnika i wc
>>>> - dziś z pampersami dzieciaki nie tylko uczą się chodzić, ale jeździć na
>>>> rowerze 3-/
>>> Moj wnuczek od kogoś dostal nocnik. Miał roczek. Posadzilam do na nim z
>>> ciekawości, czy będzie zwiewał czy nie, a on kochany mój skarb od razu
>>> wiedział do czego toto służy. Pierwszy raz na oczy nocnik zobaczyl.
>>
>> Moje obie córcie jeszcze same dobrze nie siedziały, jak brałam je na tzw
>> podołek, między swoimi udami umieszczając malutki nocniczek, na którym
>> "siedziały" - i poszło :-) Z korzystaniem z wc też nie było problemu, bo
>> się im pokazało, do czego służy. To była dla dzieci nobilitacja, że ona już
>> potrafią tak jak dorośli.
>> Dziś co drugie dziecko w pampersie zasuwa, bo rodzice nie potrafią go
>> nauczyć, a i nie chcą, bo im wygodniej pampersy zmieniać, niż nad dzieckiem
>> popracować...
>
> To drugie to od sąsiadów?
>
Najlepiej to widać na bałtyckiej plaży.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2016-07-22 21:07:20
Temat: Re: Wyciskarka wolnoobrotowaDnia Fri, 22 Jul 2016 20:48:37 +0200, Animka napisał(a):
> W dniu 2016-07-22 o 19:22, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 18:59:36 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2016-07-22 o 17:35, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 22 Jul 2016 17:14:14 +0200, Animka napisał(a):
>>>>
>>>>> Nawet pieluchy były takie, które trzeba było gotować. Nie bylo
>>>>> pampersów.
>>>> Ale za to rodzice jak najwcześniej uczyli dzieci korzystania z nocnika i wc
>>>> - dziś z pampersami dzieciaki nie tylko uczą się chodzić, ale jeździć na
>>>> rowerze 3-/
>>> Moj wnuczek od kogoś dostal nocnik. Miał roczek. Posadzilam do na nim z
>>> ciekawości, czy będzie zwiewał czy nie, a on kochany mój skarb od razu
>>> wiedział do czego toto służy. Pierwszy raz na oczy nocnik zobaczyl.
>> Moje obie córcie jeszcze same dobrze nie siedziały, jak brałam je na tzw
>> podołek, między swoimi udami umieszczając malutki nocniczek, na którym
>> "siedziały" - i poszło :-) Z korzystaniem z wc też nie było problemu, bo
>> się im pokazało, do czego służy. To była dla dzieci nobilitacja, że ona już
>> potrafią tak jak dorośli.
>> Dziś co drugie dziecko w pampersie zasuwa, bo rodzice nie potrafią go
>> nauczyć, a i nie chcą, bo im wygodniej pampersy zmieniać, niż nad dzieckiem
>> popracować...
> Może te dzieci mają jakieś schorzenia i po prostu muszą. Różne sytuacje
> bywają.
Nie. Wystarczy pojechac nad jakiekolwiek (i to niekoniecznie polskie) morze
i na plaży poobserwować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |