Dorota wrote in message <3...@n...vogel.pl>...

>A czemu chcesz zachwiac jej wiare, jesli ma takie akurat poglady?
>Przeciez nie mowi bzdur. Co powiesz np. na malzenstwo zdrowej osoby
>z inwalida na wozku, gdzie chyba liczy sie wylacznie charakter i
>uczucie.


Uczucie to funkcja zachwiania rownowagi hormonalnej organizmu pod wplywem
innej osoby. Niewiele tu swiadomosci. I bynajmniej nie twierdze ze mowi
bzdury. Ma calkowita racje i jej optymizm jest nieslychanie wartosciowa
rzecza. Chodzi o to rzeby nie przeceniac naszej swiadomosci. A jezeli chodzi
o malzenstwa z inwalidami to mieszasz dwie rzeczy. Atrakcyjnosc zewnetrzna
jest w mniejszym stopniu determinowana przez sprawnosc a w wiekszym przez
wyglad. Poza tym tak na marginesie, osobom ladnym zyje sie latwiej niz
brzydkim co zostalo niejednokrotnie udowodnione.

YaANCeY