Data: 2010-06-04 18:46:09
Temat: Re: Wygodne życie - tu i tam
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <667df75e-914b-4459-9162-46580020847b@
23g2000pre.googlegroups.com>, k...@o...eu says...
>
> Naszło mnie na taką myśl. Niektórzy ludzie w realu, odróżniając
> oczywiście życie prawdziwe od tego co możemy spotkać w sieci czyli nie
> zawsze prawdziwego, starają się za wszelką cenę odsuwać od siebie to
> co trudne albo niewygodne. Sam znam kilka takich osób. Jeżeli tylko
> temat rozmowy zaczyna wkraczać na rejony potencjalnie dla nich
> niebezpieczne albo trudne, mogące skłaniać albo do zmiany poglądów lub
> przekonań albo wręcz zagrażające jakimś konfliktem wewnętrznym poprzez
> konieczność modyfikacji tego co już wiedzą i mają dokładnie poukładane
> w głowie, zrobią oni niemal wszystko aby takiego tematu w rozmowie
> uniknąć. Skłonni są wręcz gryźć i kopać, tupać czy obrażać żeby tylko
> nie wyszło to co dla nich trudne. Bo po co zmieniać coś w swoim
> sposobie myślenia, po co modyfikować to co już się wie. Zauważyłem że
> tutaj w internecie jest czasem podobnie. Tym bardziej że istnieje tu
> narzędzie zwane PLONK. Jak łatwo i wygodnie można się w ten sposób
> odizolować od tego co trudne i zagrażające.
Generalizacja plonka - sprzeciw.
Plonk, oprócz zastosowania socjotechnicznego [negacja i/lub negacja przy
założeniu, że grupa społeczna obserwuje sytuację], jest naturalnym
mechanizmem istniejącym w realu - kiedy spotykasz gościa, który głównie
pierniczy i tylko Tobie czas zabiera, to zaczynasz go ignorować. Nie
obrażasz się na niego czy go nie negujesz - po prostu ignorujesz -
omijasz z daleka, nie wchodzisz w dyskusje, zbywasz.
Nawet nie wiem ile mam osób w KF'ie i nie chce mi się sprawdzać, ale
większość z nich trafiła tam nie za to, że mnie poruszyła do żywego
[hmmm - chyba nawet nie ma tam takich osób - moja eks tam tylko siedzi,
ale to tak na wszelki wypadek ;>], ale dlatego, że wg. mnie [mój KF,
moje kryteria :)] pierniczyła jak potłuczona i tylko zabierała mi czas
na grupach.
Pozdrawiam
Flyer
Stworzyć sobie tylko i
> wyłącznie swój własny wyidealizowany świat. Moim zdaniem trochę
> niebezpieczne może to być w przypadku niektórych osób dla nich samych.
> Jest to też jednak naturalnie swego rodzaju mechanizm obronny każdego
> człowieka. Czy bardzo się pomylę twierdząc że im częściej ktoś tego
> mechanizmu używa tym mniejszą posiada odporność psychiczną na czynniki
> zewnętrzne?
>
> k.
|