Andrzej Abraszewski wrote:

[...]
> > Można je ,,podsłuchać'' [sniffing] jeżeli jest przesyłane ,,otwartym tekstem''.
>
> Oczywiscie. Mozna i Mate Hari w firmie CLAN ulokowac. Metod jest od
> groma. Zapominasz tylko o przeroscie formy nad trescia mowienia o
> 'podsluchu' . Czemuz akurat podsluchano MrFX a nie mnie np. To akurat ja
> jestem bardziej podatny niz On. Jest jeszcze pare osob BARDZIEJ
> podatnych ode mnie. Wykluczam sensownosc takiej koncepcji. Malo
> prawdopodobna . Zdajesz sobie sprawe ze takie podwieszenie nie jest
> mozliwe od strony f-my CLAN . Jesli juz to byc moze w komorce, w bloku,
> gdzie mieszka Grzegorz. Dobra nie teoretyzujmy.
[...]
> > Tylko w wypadku, kiedy hasło uzyskano faktycznie z komputera MrFX.
> > Jeżeli przechwycono je ,,po drodze'', użytkownik nie ma *żadnych*
> > szans na stwierdzenie kto mógł tego dokonać.
>
> Co oznacza "po drodze" ? Co najwyzej mogl to byc wezel
> telekomunikacyjny w piwnicy bloku we Wladyslawowie. A jesli tak to i
> 'wlom' szedl z Wladyslawowa (bo nie przypuszczam by szczylom chcialo sie
> jechac np do Gdyni by dokopac sasiadowi czyli Lukasz , jesli sprawdzal
> logi mogl tak a nie inaczej napisac. Nie fantazjuj Orr i bajek z OO9 nie
> przemycaj na grupie (to NTG :-> ) . Powiesz mi ze KGB GRU Mosad czy UOP
> powiesiili sie na swiatlowodzie by podsluchac haslo MrFX by wlamac sie

[...]

Andrzeju, czy Ty aby na pewno wiesz, co to jest "podsłuch" w internecie?
Jest to (upraszczając) przejęcie, czyjegos pakietu danych. Nie trzeba
ani podpinać się pod czyjeś kable, ani wieszać się na światłowodzie.
Wystarczy mieć duże pojęcie o sieci, mieć komputer, odpowiednie
narzędzia i dostęp do sieci. Jeśli ma się konto na danym serwerze (np.
clan'u) i serwer ten umożliwia uruchamianie przez użytkownika programów
(niemal każdy umożliwia), to wystarczy odpowiedni programik i już mamy
hasła wszystkich logujących się otwartym textem. I tu nie ma znaczenia
"podatność" tylko to, czyje pakiety się akurat napatoczą.
Aby taki podsłuch zrealizować można być GDZIEKOLWIEK - niekoniecznie w
piwnicy we Władysławowie. Pytasz "co oznacza 'po drodze'? " - oznacza
to, że podsłuch pakietu mógł nastąpić nie tylko w sieci MrFX'a czy
clan'u, ale na jakimkolwiek słabo zabezpieczonym routerze między nimi!
Być może haker "słuchał" czegoś innego, a MrFX napatoczył sie
przypadkiem, a włamywacz postanowił sie zabawić? Różnie mogło być.

> do f-my CLAN. Troszke rozsadku bys mogl zachowac bo dzieciuch z Ciebie
> wychodzi co to sie epatuje bajkami.

Nie masz racji - to nie są bajki.

pozdrawiam
--
Marek Monikowski