Data: 2008-02-06 13:58:40
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Wed, 06 Feb 2008 14:22:23 +0100, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <shure1@nospam_o2.pl> i powiedziała:
>> Może odpuść sobie na przyszłość spotkania z ludźmi, wśród których się
>> źle czujesz?
>
> Taki mam właśnie zamiar - napisałam to już ze trzy razy.
Zwykle nieprzychodzenie (przychodzenie nie) byłoby zbyt mało
melodramatyczne?
>> Przez cały ten wątek przetacza się tylko Twój głos
>> niezadowolenia (a to zaprosili i nie było ok, że przyszłaś z mężem, a to
>> zaprosili bez męża, a to mąż nie był dostatecznie rozrywany imprezowo, a
>> to Ciebie nikt nie rozrywał).
>
> Wiesz, takie jazdy zdarzają się nam raz na ruski rok. Do tej pory ze
> trzy razy. W tym dwa w jednym towarzystwie.
No to oznacza, że lepiej dla spokoju własnego zmienić towarzystwo na
takie, w którym jesteście oboje rozrywani i zapraszani równo chętnie.
> Na litość, miejże trochę godności.
>
> Rotfl.
Ja wiem, czy rotfl? Usilnie chcesz osoby, które bywają/ły na spotkaniach
psd, i same spotkania zdeprecjonować (panie z manikjurem, gadanie o
Cosmo i czymśtam, gdzie indziej mnie chwalą i nie przeszkadza im, jak
przyjdę z mężem). Dla mnie to typowe kwaśne winogrona i mam wrażenie
zażenowania, czytając takie wypowiedzi.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization
|