Data: 2008-02-06 19:25:41
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Małgorzata Krzyżaniak pisze:
>>> Może odpuść sobie na przyszłość spotkania z ludźmi, wśród których się
>>> źle czujesz?
>> A jak to wcześniej odgadnąć ?
>
> Czemu wcześniej? Spotkanie AFAIK odbyło się jakiś czas temu, a nie np. w
> ten weekend, jakoś nie było refleksji pospotkaniowych, że coś nie tak i
> nagle w tym wątku się okazało, że było fuj, okropnie i niefajnie, a siwa
> z MOLNARką zakrzykiwały. Jak rozumiem wzburzenie Elske wyciągniętą
> sprawą (nie)zapraszania męża (pomijając, czy warto rozdzierać szaty),
> tak nie rozumiem[1] nagle wyciągniętych zarzutów co do tematyki, sposobu
> organizacji i pretensji. Oraz głośnego oznajmiania, że moja noga więcej
> tu nie postanie.
No skoro jej nagle zarzucono buractwo, to dlaczego ona ma sobie żałować ?
>>> Przez cały ten wątek przetacza się tylko Twój głos
>>> niezadowolenia
>> Pozostałe głosy niezadowolenia się nie toczą ?
>
> No nikt nie toczył (przynajmniej na tyle, na ile bym zauważyła).
>
> Zuzanka
>
> [1] Ok, rozumiem ;-> Organizatorki i uczestniczki miały się, excuse le
> mot, pokajać, przygarnąć do piersi i powiedzieć, że tak im zależy, że
> wyjątkowo niech przychodzi z mężem. Tyle że widać nie zależy.
Ciekawe czy forsowany przez siebie stanowiskiem kogokolwiek zachęciły
by spotkać się z nimi ?
--
Pozdrawiam
Adam
|