Re: Wyjscie z/bez meza [cd]
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 200
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2008-02-05 09:37:49
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:fo9as3$nm5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nic mnie nie ubodło. Zdziwiło tylko, że z ludźmi, z którymi nie widziałaś
> się kilka/kilkanaście a może i więcej lat jesteś "we własnym gronie", a
> mąż jest ogonem z zewnątrz.
Owszem, w tej konkretnej sytuacji on jest "ogonem", a "moim gronem" jest
klasa.
"Nie wiązałam się z mężem po to, żeby z nim chodzić za rączkę, zawsze,
wszędzie i bez względu na okoliczności."
> Ale każdy ma takie życie jakie sobie ułoży. Nic mi do tego...
To po co komentujesz i to w taki dość mało wyrafinowany sposób?
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
82. Data: 2008-02-05 09:48:33
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Jagna W." <w...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fo9aqi$2f84$1@news.mm.pl...
>
>> Ale każdy ma takie życie jakie sobie ułoży. Nic mi do tego...
>
> To po co komentujesz i to w taki dość mało wyrafinowany sposób?
Bo to jest otwarta grupa dyskusyjna, na którą każdy może sobie wpaść i
skomentować dowolną rzecz w dowolny sposób. I ja sobie wpadłam i
skomentowałam. Na niepodobające się sposoby są filtry.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2008-02-05 09:49:43
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
> Jakby Ci tu ...
> A kim jest Lisa Gutowska?
Jest w opisie działu, ale dla nieguglatych:
[...] Ukończyła pedagogikę na Uniwersytecie Warszawskim. Jest
dziennikarką i pisarką. Autorką, między innymi, książek - "Dama się nie
certoli", "Sekretarka z klasą", "Nowy savoir vivre". Od lat pisze
felietony, artykuły dotyczące dobrego zachowania i udziela na ten temat
porad w prasie. Prowadzi też szkolenia i warsztaty. [...]
> Bo wiesz, Alan Barker z New Jersey
> Savoir-Vivre Institute twierdzi coś zupełnie innego i powiem Ci, że
> bardziej odpowiadają mi jego poglądy ;-)
A to poproszę jakis cytacik w temacie...
>> http://zyciegwiazd.onet.pl/
>
> Wow, jestem pod wrażeniem!
Takie życie...
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2008-02-05 09:53:24
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
>
> Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
> news:fo9932$r1t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> A uważaj sobie. Na szczęście nie chodziłam z Tobą do szkoły. Ja uważam
>> za buractwo to, jak niektóre z Was traktują swoich partnerów
>
> A ja uważam za buractwo Twoje postępowanie :)
> Nazwałam to wprawdzie tylko nietaktem, ale skoro Ty piszesz prosto z
> mostu ...
Na szczęście podręcznik do sawuarwiwru zgadza się z moim światopoglądem
na ten temat :)
>> Jak ktoś nie lubi moje go męża to raczej sie z nim nie spotykam.
>
> No to masz problem (albo i nie ...)
Nie mam. Bo nie spotykam.
> Ja nie tworzę z mężem jednolitej skały i dopuszczam takie ludzkie
> dziwactwa, jak brak czyjegoś uczucia sympatii do mojego męża.
Ja tez dopuszczam. Ale my mamy bardzo podobne poglądy na różne rzeczy
więc z reguły jeśli ktos nie lubi mojego męża to mnie też i na odwrót.
Mieliśmy takiego jednego w kolekcji. Z tym że to bardziej znajomy a nie
kolega. Czasem mój mąż chadzał sobie z nim we dwójkę na piwo, dopóki
kolega przy mnie nie zachował się jak burak (bo razem tez się zdarzało
wyjść). Od tej pory rzadko się widują. Mąż twierdzi że w jego wypadku
pomylił szczerość z chamstwem.
> I tak dalej. Wyobraź sobie, że nikt nie robi z tego problemów. Nie
> wchodzimy sobie po prostu w drogę, jeśli nie ma takiej potrzeby.
I znów chyba współczuc powinnam - my sobie uwielbiamy wchodzić w drogę.
> Z kolei trudno mi wyobrazić sobie wielkie towarzystwo, w którym lubią
> się WSZYSCY. Jeśli takowe posiadasz - szczeerze zazdroszczę albo węszę
> podstęp :)
W dużym? Nie wszyscy się lubią. Czy w związku z tym tych co się nie
lubią powinno się nie zapraszać chociaż inni ich lubią?
>> I ponownie - porównanie męża i psa jest dla mnie poniżej krytyki.
>
> Nie chce mi się już tego tłumaczyć :(
Chyba w tym wypadku powinnaś powiedzieć "przesadziłam" i nie ciągnąć
dalej tematu.
> Jeśli nie możesz tego przeżyć, to zamiast psa wstaw sobie dziecko.
Mniej drastyczne aczkolwiek w dalszym ciągu nietrafione.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2008-02-05 09:55:35
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
>>> Jeszcze raz w temacie zapraszania par:
>>>
>>> [...] Zapraszając tylko jedną osobę z pary np. na babskie ploty, na
>>> mecz trzeba to wyraźnie zastrzegać i wyjaśniać dlaczego zaproszenie
>>> jest jednoosobowe. We wszystkich innych sytuacjach zaproszenie
>>> złożone jednej osobie, dotyczy pary [...]
>>> Lisa Gutowska
>>>
>>> Całość:
>>> http://zyciegwiazd.onet.pl/2710,2663,1307317,1,zapro
szenie_na_kolacje,savoir.html
>>>
>> Uff. Już myślałam, że mnie źle wychowano...
>
> Sorki, ale Wy tak na poważnie czy jaja sobie robicie?
Poważnie, Jagna, poważnie. Smutne ale prawdziwe.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2008-02-05 09:58:44
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jagna W. pisze:
>
> Bo wiesz, Alan Barker z New Jersey
> Savoir-Vivre Institute twierdzi coś zupełnie innego i powiem Ci, że
> bardziej odpowiadają mi jego poglądy ;-)
A słyszałaś, ze w różnych krajach panują różne zwyczaje? Że w niektórych
puszczenie kobiety przodem to straszna gafa? Żyjemy w Polsce i
funkcjonujemy według polskich zwyczajów a nie amerykańskich.
Chociaz na pewno wygodnie znaleźć podręcznik rodem z Indonezji w którym
będzie napisane, że zwyczajowo mężczyzna powinien całowac lewy palec
stopy zony i upierać się że to "przyjęte przez ogół"...
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2008-02-05 12:23:25
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> szukaj wiadomości tego autora
Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
> Znamy się od 2003 roku, w 2004 przeprowadził się do Warszawy.
Ok. Napisz do mnie w 2014.
Na razie jesteś w euforii podsiadania i znaczysz teren.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2008-02-05 12:39:05
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
siwa pisze:
>> Znamy się od 2003 roku, w 2004 przeprowadził się do Warszawy.
>
> Ok. Napisz do mnie w 2014.
> Na razie jesteś w euforii podsiadania i znaczysz teren.
LOL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2008-02-05 14:41:24
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:fo9bhq$5jm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Ale każdy ma takie życie jakie sobie ułoży. Nic mi do tego...
> > To po co komentujesz i to w taki dość mało wyrafinowany sposób?
> Bo to jest otwarta grupa dyskusyjna, na którą każdy może sobie wpaść i
> skomentować dowolną rzecz w dowolny sposób.
Jeśli tak, to dlaczego w takim razie za chwilę piszesz "nic mi do tego"
Za grosz konsekwencji, o logice nie wspominając :)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2008-02-05 14:42:07
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza [cd]Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fo9bre$pvq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Ukończyła pedagogikę na Uniwersytecie Warszawskim. Jest
> dziennikarką i pisarką. Autorką, między innymi, książek - "Dama się nie
> certoli", "Sekretarka z klasą", "Nowy savoir vivre". Od lat pisze
> felietony, artykuły dotyczące dobrego zachowania i udziela na ten temat
> porad w prasie. Prowadzi też szkolenia i warsztaty. [...]
No dobrze, ale CO w związku z tym?
Dlaczego poglądy jakiejś jednostkowej kobiety, o której pojęcia nie ma
pewnie połowa ludności w Polsce, miałyby być kluczowe dla reszty
społeczeństwa?
A bezę to jadasz tak jak Kwaśniewska, jak Tuskowa czy jak Kaczyńska? Bo też
mają inne opcje ;-)
JW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |