Data: 2008-12-17 11:01:12
Temat: Re: Wykłady Dalajlamy
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 17 Dec 2008 04:35:05 +0100, adamoxx1 napisał(a):
> Mnie zastanawia jedno - medea powiedziała że XLka "w realu" jest
> spokojna, opanowana, uprzejma itd...
> Więc tamten obraz i ten z grupy wzięte do kupy mówią chyba same za siebie..
Te różnice, które mają niby coś "mówić za siebie", wynikają z takich samych
cech, jak u każdego innego normalnego człowieka: przystosowawczych.
Medea jest wobec mnie ok, więc i ja wobec niej jak najbardziej sie staram,
w odróżnieniu od sytuacji, kiedy staję wobec niektórych bluzgaczy i
michałków. A że jestem impulsywna, żadna to tajemnica, to widać tutaj - na
bieżąco, żtp. "w locie" radzę sobie z ludźmi stosownie do ich własnego
autoramentu; co zresztą medea miała okazję zaobserwować także w realu w
stosunku do niej - ot, potrafie się zachować stosownie do sytuacji, i
dostosowac do człowieka, jak wyżej napisałam.
Czy to normalność? Czy to pożądane?
:->
Podejrzenia i rezerwę budzą we mnie jedynie ci, co to zawsze "tacy sami",
kiedy tutaj piszą. Bo w życiu - to już różnie z nimi bywa...
A nawet i taki Bluzgacz - tutaj chojrak, a w życiu pewnie dupek żołędny i
fajtłapa :-)
A i Ty? - masz lekką "przewagę" nade mną w tym tylko sensie, że nikt tutaj
nie wie, jak wielkim dupkiem (lub nie) jesteś w realu, tutaj pokazując
swoją tylko jedną, starannie wypracowaną (czego ja nie robię, bo nie dbam o
to) twarz...
|