> > A jakie miałaś? w Twym liście o tym nie było ni słowa.
> >
>
> No właściwie to nie.
> Faktem jest ze cały czas razem z TŻ robiliśmy i robimy to co sami
> lubimy i dla własnej wygody i przyjemności wciągaliśmy do tego
dzieci.
>
No właśnie!!!
Ale w takim razie piszesz Nie Na Temat Wątku ;-)))