Data: 2002-12-18 08:09:21
Temat: Re: Wymagania rodziców
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Na te inne czynniki znaczacy wplyw mamy sami, nasze dzieci równiez
beda
> mialy. Tylko trzeba ten kraj kochac aby chciec to zmienic. Jesli
slysze
> tekst "czym sie tu chwalic" to w prostej mierze oznacza ze ktos ....
Usłyszałem podobny tekst w roku 1983 - zostałem - niestety!
> Gdy sprowadzalam sie do Warszawy w 85 roku to byla brudna, szara i
> smierdzaca- dzis widze róznice ogromna ( na plus w porównaniu z
Austria
> chocby )
"nie przenoście nam stolicy do Krakowa...."
> Pare miesiecy temu goscila u mnie w domu pewna Niemka z dziada
pradziada
> wychowana w przekonaniu, ze Polska to kraj zebraków i dzikusow
niemalze.
"Dwóch facetów - z Moskwy i z Paryża umówili się, że przyjadą do
siebie wysiedli z pociągów w Warszawie i byli przekonani że dojechali
na miejsce"
> Bo najlatwiej postawic krzyzyk i powiedziec, ze jest zle, bedzie
coraz
> gorzej.
To nie jest kwestia postawienia krzyżyka a kwestiaprzebywania w kraju
w którym większość wyborców posiada poziom .... a wybrani przez debili
przedstawiciele są odzwierciedleniem wyborców. Może będzie lepiej ale
"Jaś nie doczeka" i dlatego człowiekowi "żal straconych lat."
Pozdrawiam
Qwax
|