Data: 2004-03-09 14:05:24
Temat: Re: Wymarzniete pierisy :-(
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7425.000005c2.404dcbea@newsgate.onet.pl...
> >
> > Drogi Irku
> > Nie jest tak źle. Ja tez zainteresowałam się tym postem czytając:
> > pierwszy raz - wyrżnięte penisy
> > drugi raz - wymarznięte penisy
> > trzeci - wyrznięte piersi
> > czwarty - wymarznięte piersi
> > I trzymam sie wersji nr 4. Jutro porozmawiam z terapeutą
> > Joaśka
> >
>
> też tak przeczytałam, może niekoniecznie w podanej przez Ciebie kolejności
> dzwonie do mojego psychoterapeuty, trzeba się leczyć
>
Mój mąż tak przeczytał, trzeba go posłać do terapeuty?
Pozdrawiam
Kaśka
|